Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni chcą zmienić nazwę ulicy Ofiar Oświęcimskich

Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
Google Street View
Jacek Ossowski, przewodniczący wrocławskiej rady miejskiej zwrócił się do Instytutu Pamięci Narodowej o opinię w sprawie zmiany nazwy ulicy Ofiar Oświęcimskich. - Ta nazwa razi. Pisanie o ofiarach oświęcimskich nie jest szczęśliwym określeniem, tym bardziej, kiedy na świecie niektórzy używają nieprawdziwego określenia "polskie obozy zagłady" - mówi Jacek Ossowski. Radni uważają, że to najwyższy czas, by zmienić nazwę ulicy.

Dyskusja nad zmianą nazwy ul. Ofiar Oświęcimskich nie jest nowa. Kilka lat temu zmianę zainicjowała ówczesna przewodnicząca rady Barbara Zdrojewska. Radni już wtedy uważali, że nazwa ulicy w centrum Wrocławia jest nietrafiona, tym bardziej, że na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO wpisano nową nazwę obozu: "Auschwitz-Birkenau. Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1940-45)". O zmianę postulował polski rząd, który nie chciał, żeby używano określenia "polski obóz koncentracyjny". Wrocławscy radni jednak ostatecznie nazwy ulicy nie zmienili. Dziś wracają do tematu.

- Ta nazwa razi, absolutnie źle się kojarzy - mówi Jacek Ossowski, przewodniczący wrocławskiej rady miejskiej. Przewodniczący Ossowski dodaje, że w czasach, kiedy w świadomości niektórych osób funkcjonuje błędne pojęcie o "polskich obozach zagłady", nazwa ulicy Ofiar Oświęcimskich powinna zostać zmieniona. Przewodniczący rady zwrócił się do Instytutu Pamięci Narodowej z prośbą o wydanie opinii w tej sprawie.

Jacek Ossowski uważa, że powinno się rozpocząć dyskusję na temat nowej nazwy ulicy. On sam proponuje zmianę nazwy na przykład na Ofiar Auschwitz.

Profesor Bernard Jancewicz, przewodniczący komisji nazewnictwa ulic działającej przy Towarzystwie Miłośników Wrocławia również jest za tym, żeby zmienić nazwę ul. Ofiar Oświęcimskich. - Jeżeli nazwa razi mieszkańców, to powinna zostać zmieniona - uważa prof. Jancewicz. Sugeruje jednak, żeby wrócić do historycznej nazwy i ulicę w centrum Wrocławia nazwać Pańską (przedwojenna nazwa to Junkernstrasse - Junkrem nazywano szlachcica, posiadacza ziemskiego).

Marcin Krzyżanowski szef klubu Prawa i Sprawiedliwości mówi, że jeżeli nazwa ulicy ma się zmienić na Ofiar Auschwitz, to jest skłonny poprzeć taki wniosek w głosowaniu rady miejskiej. Jeżeli jednak ulica Ofiar Oświęcimskich miałaby nazywać się kompletnie inaczej, to nie poprze takiego projektu. - Ta nazwa to znak naszej bolesnej historii i pamięci o ofiarach, które trafiły do obozu, nie powinniśmy o tym zapominać - mówi Krzyżanowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska