Po debacie radnych, głos zabrał Jacek Masiota. Według niego Grzegorz Ślak działał w złej wierze. Od dłuższego czasu wiedział, że nie podpisze umowy, ale udawał, że chce to zrobić. Po to, by mu poźniej nie zarzucono, że wycofał się z umowy.
Po debacie radnych, głos zabrał Jacek Masiota. Według niego Grzegorz Ślak działał w złej wierze. Od dłuższego czasu wiedział, że nie podpisze umowy, ale udawał, że chce to zrobić. Po to, by mu poźniej nie zarzucono, że wycofał się z umowy.