Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PZKol traci potężnego sponsora

Jakub Guder
Dariusz Miłek
Dariusz Miłek fot. Piotr Krzyżanowski
Dolnośląski biznesmen i jeden z najbogatszych Polaków Dariusz Miłek - szef obuwniczego giganta firmy CCC - wycofuje się z finansowania Polskiego Związku Kolarskiego. "(...) prosimy o niezwłoczne (...) usunięcie wszystkich logotypów, znaków oraz wszelkich informacji o CCC ze strony internetowej, mediów społecznościowych, materiałów promocyjnych, jak również innych kanałów wizerunkowych Polskiego Związku Kolarskiego" - głosi oficjalne pismo Miłka skierowane do prezesa związku Dariusza Banaszka.

Konflikt obu panów jest tajemnicą Poliszynela, chociaż tak naprawdę nie wiadomo dokładnie o co poszło i kto ma racje. Oficjalnie - nikt nie chce sprawy komentować. Nie chcą też wypowiadać się członkowie zarządu PZKol. Nieoficjalnie obaj panowie nie szczędzą sobie "uprzejmości" i zarzutów. Czasem nawet personalnych. Miłek ponoć nie wyobraża sobie dalej współpracy z Banaszkiem. Jak twierdzi środowisko - zarzuca mu niegospodarność. Druga strona ma twierdzić, że właściciel CCC ma za duże wymagania, nawet gdy brać pod uwagę poziom sponsoringu. Końca konfliktu nie widać.

SPORTOWIEC I TRENER ROKU 2017Najpopularniejsi sportowcy, trenerzy i drużyny - nominuj kandydatów do nagrody!

Sytuacja w związku od kilku miesięcy stawała się coraz bardziej napięta. W sierpniu pracę stracili Andrzej Piątek (dyrektor sportowy związku), Andrzej Tołomanow (trener torowców) oraz Marek Leśniewski (trener młodzieżowców). Piątek na łamach Sportowych Faktów zdradził później, że w związku źle się działo. Trenerzy kadr narodowych często pracowali bez podpisanych kontraktów, były wobec nich zaległości finansowe, brakowało sprzętu, odżywek itd.

Tak czy inaczej - strata Miłka jako sponsora będzie dla związku ogromnym ciosem, bo może chodzić o kilka milionów złotych rocznie. Być może przedsiębiorca chce postawić działaczy pod ścianą i zmusić do pozbycia się ze związku Banaszka. Jeśli jednak prezes sam nie zrezygnuje, to usunąć ze stanowiska może go tylko walne zgromadzenie delegatów. To trzeba by zwołać w trybie nadzwyczajnym. Inaczej zrobić się tego nie da.

Pismo, które w środę Dariusz Miłek wysłał do prezesa jest bardzo stanowcze. "W związku z utratą zaufania do Zarządu Polskiego Związku Kolarskiego przez spółkę CCC uprzejmie informujemy, że wycofujemy się ze sponsorowania Polskiego Związku Kolarskiego w trybie natychmiastowym" - pisze jeden z najbogatszych Polaków. "Prosimy o usunięcie brandingu CCC ze wszelkich materiałów promocyjnych, marketingowych oraz promocyjnych, w tym strojów polskiej reprezentacji kolarskiej, samochodów oraz autobusów, do końca grudnia 2017 roku" - czytamy dalej.

Firma CCC nadal pozostaje partnerem najlepszej zawodowej grupy kolarskiej w Polsce CCC Sprandi Polkowice, która w tym roku startowała m.in. w prestiżowym Giro d'Italia. To też główny partner koszykarskiej drużyny CCC Polkowice.

Po wycofaniu CCC głównym sponsorem PZKol pozostanie grupa Orlen, która pojawiła się w zwiąku ledwie kilka miesięcy temu.

"Polski Związek Kolarski informuje, że z końcem 2017 r. zaprzestaje współpracę ze Sponsorem Głównym CCC S.A. na wniosek Sponsora. W związku z zawarciem umowy z PKN Orlen S.A. jako Sponsorem Strategicznym Polskiego Związku Kolarskiego oraz Sponsorem Technicznym OTCF S.A.do końca 2020 roku (Igrzyska Olimpijskie w Tokio), CCC S.A. nie zaakceptowało nowych warunków współpracy z PZKol" - napisał w krótkim oświadczeniu Banaszek.

Dariusz Miłek w tegorocznym rankingu 100 najbogatszych Polaków magazynu "Forbes" zajął czwarte miejsca z szacowanym majątkiem na poziomie 4,8 mld zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska