Pył saharyjski nad Polską. Nadciąga też wyż Oliver, a z nim mróz i wysokie ciśnienie. Co to oznacza dla rolników i ich upraw?

Pył saharyjski w pierwszej kolejności dotarł do wybrzeży Hiszpanii i stamtąd zaczął przemieszczać się w głąb Europy. 16 marca 2022 roku w godzinach wieczornych dotarł do Polski.

- Masy powietrza zawierające pył znad Sahary dotarły dziś na płd-zach krańce PL - poinformował w środę w godzinach wieczornych Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na Twitterze.

Dalsze przemieszczanie się zjawiska może być widoczne na niebie, które zmieni kolor, a także w formie kurzu, który pokryje wolnostojące obiekty.

Jak przewidują prognozy pogody, to nie koniec zmian. W Polsce zamiast wiosennej pogody, przez kilka dni będzie odczuwać się skutki innego zjawiska - antycyklonu. Wyż Oliver da się wyczuć zwłaszcza w skokach ciśnienia. Najgorzej zniosą to mieszkańcy wschodniej i północnej części kraju.

- Najwyższe wartości ciśnienia atmosferycznego będą w najbliższych dniach utrzymywać się w północnej części kraju – szczególnie nad północno-wschodnią Polską i na wschodnich krańcach Podlasia, gdzie na pogodę silnie oddziaływał będzie wyż Oliwer znad zachodniej Rosji. Tam w piątkowym poranek prognozujemy około 1044 hPa – zakłada Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Front, który utrzyma się nad Polską w najbliższych dniach przyniesie nie tylko wysokie ciśnienie, ale także spadki temperatur. O ile w dzień wskaźniki będą na plusie, o tyle noce przyniosą mróz, którego widzieć nie chcą zwłaszcza rolnicy. Najniższe wartości przewiduje się na południu kraju.

Niskie temperatury zawsze powodują niepokój wśród rolników i sadowników. Gdy rozpoczyna się przedwiośnie, wielu martwi się, czy nie powrócą siarczyste mrozy i nie zniszczą upraw. W końcu część roślin jest już posadzona, rozpoczęły się też prace polowe. W przypadku zbóż, na tym etapie, gdy opryski są już zrobione, wahania pogodowe nie powinny negatywnie wpłynąć na uprawy. Podobnie z innymi roślinami. Całe szczęście, skutki wyżu w postaci chłodniejszego powietrza nie utrzymają się długo, więc rolnictwo nie powinno być zagrożone.

Źródło: IMGW