Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pułaskiego: Otwarcie w niedzielę. Po remoncie został jeden pas

Jerzy Wójcik
fot. Paweł Relikowski/GazetaWroclawska.pl
W niedziellę pojedziemy wyremontowaną ulicą Pułaskiego między placem Wróblewskiego a ul. Kościuszki. Będziemy się tam jednak tłoczyć tak samo, jak przed remontem. Projekt remontu został bowiem tak zaplanowany, że na nowiutkiej nawierzchni wymalowano tylko po jedym pasie w każdym z kierunków.

Na siłę zmieszczą się tam dwa auta, jadące koło siebie, ale projekt nie zakładał malowania osobnych pasów - przyznają nieoficjalnie pracujący przy remoncie drogi.

Efekt łatwo przewidzieć. Za chwilę będziemy mieli powtórkę z rozrywki, dalej kierowcy będą próbowali zrobić z jednego szerokiego, dwa wąskie pasy w każdą ze stron, dokładnie tak jak to było przed remontem. A drogówka będzie miała pełne ręce roboty przy kolizjach i obtarciach lakieru.

Czy nie dało się poszerzyć drogi o kilka centymetrów, albo chociaż wymalować nieco węższe - ale łącznie cztery pasy? - Poszerzenie drogi i dobudowanie drugiej jezdni jest w planach za kilka lat. Wtedy będziemy mieli do dyspozycji dwa razy po 3 pasy w każdym kierunku - tłumaczy Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji. Szkoda, że nikt nie pomyślał nad lepszym rozwiązaniem na ten kilka najbliższych lat.

Bo trzeba przyznać, że przesunięcie torowiska, stworzenie nowych chodników, dróg rowerowych i parkingów (od strony nowych bloków przy Pułaskiego) cieszy oko i powoduje, że ta część miasta, nazywana Trójkątem Bermudzkim, może się zacząć zmieniać. Szkoda, że nie dopracowano szczegółów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska