We wtorkowe popołudnie jeden z pracowników naszej redakcji usłyszał ptasie odgłosy dobiegające z bliżej nieokreślonego miejsca. Niby nic dziwnego, skoro mamy lato, jednak dźwięki nie ustawały przez dłuższy czas. Padło więc przypuszczenie, iż ptak mógł utknąć w rynnie.
Nie pozostało nic innego jak zadzwonić po straż pożarną, która po chwili zjawiła się na miejscu.
Interwencja strażaków potwierdziła nasze przypuszczenia. Po zdemontowaniu jednej z rynien, u jej wylotu ukazał się mały żółto upierzony ptaszek. Niezwykle przestraszony sytuacją w jakiej się znalazł, wystawił na cierpliwość zastęp straży pożarnej, któremu kazał czekać kilka minut zanim zdecydował się odlecieć. Dopiero wtedy można było z powrotem założyć rynnę.
Strażacy, zapytani czy mają dużo takich nietypowych interwencji, odpowiedzieli, że była to ich pierwsza w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?