Psycholog Marcin Florkowski radzi. Co jest naturalne?
Marcin FlorkowskiLudzie mieli przeważnie jedno ubranie, którego ani nie prali, ani nie zmieniali. Brud był czymś „naturalnym” (codzienne mycie się to obyczaj, który ma nie więcej niż 150 lat). „Naturalne” było także publiczne wypróżnianie się na ulicy, nikt się specjalnie nie krył z uprawianiem seksu, nagością, puszczaniem bąków, iskaniem się itp. Jeśli ktoś by się mył codziennie, to jego zachowanie uznane byłoby za nienaturalne. Ludzie mieli przeważnie jedno ubranie, którego ani nie prali, ani nie zmieniali. Brud był czymś „naturalnym” (codzienne mycie się to obyczaj, który ma nie więcej niż 150 lat). „Naturalne” było także publiczne wypróżnianie się na ulicy, nikt się specjalnie nie krył z uprawianiem seksu, nagością, puszczaniem bąków, iskaniem się itp. Jeśli ktoś by się mył codziennie, to jego zachowanie uznane byłoby za nienaturalne.
Chcesz więcej?
Kup prenumeratę cyfrową i ciesz się nieograniczonym dostępem do najlepszych artykułów w jednym miejscu
SubskrybujMasz już dostęp? Zaloguj się
Materiał oryginalny: Psycholog Marcin Florkowski radzi. Co jest naturalne? - Plus Gazeta Współczesna
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.