Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psy w drzewach i na łańcuchach dla krów. Tak się żyje zaledwie 20 km od Wrocławia [ZDJĘCIA]

Karolina Kwiatek
Karolina Kwiatek
Koszmarne warunki, w jakich żyją psy z Grędziny
Koszmarne warunki, w jakich żyją psy z Grędziny TOZ Wrocław
Wrocławski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przeprowadza szereg interwencji ratujących czworonogi. Pod koniec 2022 roku informowaliśmy o sytuacji z powiatu brzeskiego, kiedy to nauczycielka i biznesmen znęcali się nad swoimi psami, a jednego uśmiercili. Aby zapobiec równie tragicznym zdarzeniom, wolontariusze TOZ Wrocław przeprowadzają kontrole. Niestety, wyniki ostatniej potwierdzają to, że zwierzęta wciąż traktuje się instrumentalnie.

W niedzielę (8 stycznia 2023 r.) wolontariusze wrocławskiego oddziału TOZ postanowili sprawdzić, czy właściciele psów z Grędziny (gmina Jelcz-Laskowice) zapewniają zwierzętom podstawowe warunki do życia. W głównej mierze chodzi o: ciepłe budy, aktualne szczepienia, stały dostęp do wody, odpowiednie żywienie czy leczenie chorób.

Spis treści

Psy z Grędziny są w opłakanym stanie

Niestety, okazuje się, że zwierzęta wciąż są zaniedbywane, a ich właściciele nie liczą się z potrzebami fizycznymi, a co dopiero psychicznymi zwierzaków. Wolontariusze znaleźli kilka psów przywiązanych na środku pola, "żeby pilnowały gospodarstwa przed lisami".

- Właśnie w tej miejscowości jakiś czas temu odbyła się interwencja dotycząca psa, który mieszkał w drzewie. On również miał bronić gospodarstwa przed lisami - przekazała nam Julia Wójcik, wolontariuszka Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami we Wrocławiu, która brała udział w kontroli.

Zdjęcie na stałe przypiętego łańcuchem do drzewa zwierzaka, który musiał w nim mieszkać, możecie zobaczy poniżej.

Koszmarne warunki, w jakich żyją psy z Grędziny
Koszmarne warunki, w jakich żyją psy z Grędziny TOZ Wrocław

Dał szczeniakowi łańcuch dla krowy

Niektóre czworonogi z Grędziny są trzymane w izolacji. Najprawdopodobniej nigdy nie były spuszczone z łańcucha. Taki sam los spotyka szczeniaki. Maluchy powinny biegać i uczyć się zachowań od innych psów. W tym gospodarstwie w Grędzinie chyba nigdy o tym nie słyszano. Co więcej, łańcuchy są tak ciężkie, że deformują ciała zwierząt.

- Najczęściej są to łańcuchy od zwierząt gospodarskich np. krów, których ciężar powoduje zwyrodnienia kręgów szyjnych - mówi Julia Wójcik, wolontariuszka z wrocławskiego oddziału TOZ.

W rozmowie z wolontariuszami właściciele sami mieli przyznać, że nie chodzą ze swoimi zwierzętami na spacery, a ich psy są przywiązane do budy przez cały czas - jeden z nich spał na gołej ziemi przywiązany grubym łańcuchem nie do budy, a do maszyny rolniczej. Prawdopodobnie z powodu niedawnych, silnych mrozów pies miał problem z tylnymi łapami. Zwierzę zostało odebrane dotychczasowym właścicielom przez wolontariuszy z TOZ Wrocław.

Tak wygląda pies, który został znaleziony przywiązany do maszyny rolniczej. Zwierzę szuka nowego domu.

Koszmarne warunki, w jakich żyją psy z Grędziny
Koszmarne warunki, w jakich żyją psy z Grędziny TOZ Wrocław

- Pies z każdym dniem czuje się lepiej, choć cały czas bardzo boi się człowieka. W zasadzie trzęsie się na jego widok i ucieka. Wraz z suczką ze szczeniakami został zabrany przez wolontariuszy. Obecnie szukamy dla tych piesków nowych domów. Na razie są awaryjnie zabezpieczone w domu tymczasowym. Gdyby ktoś chciał dać dom tym zwierzętom prosimy o kontakt: +48 668 892 742. - mówi Julia Wójcik, wolontariuszka z wrocławskiego oddziału TOZ.

Pies na łańcuchu przy budzie to nic nowego, ani dobrego

Sytuacje opisane przez wolontariuszki, niestety, nie należą do rzadkości. Zwierzęta cierpią przez zaniedbania swoich właścicieli, jakim jest chociażby brak wizyty u weterynarza. Wyniki kontroli TOZ w Grędzinie wskazały, że 95% zwierząt nie miało szczepień, bo, jak twierdzą właściciele, "weterynarz jest za daleko lub zawsze brakuje czasu".

Jak przekonują wolontariusze uwiązanie psa na łańcuchu, na środku pola, z dala od ludzi i innych zwierząt, by odstraszał lisy, nie jest humanitarnym traktowaniem. Nie chodzi tu jednak o to, żeby zakazać trzymania zwierząt w budzie, a jedynie zapewnić czworonogom warunki do życia.

- Właściciele dostali od nas zalecenia, będziemy monitorować warunki życia tych psów, a jeśli się nie poprawią warunków, złożymy wniosek do gminy o ich odebranie - mówi Julia Wójcik, wolontariuszka z wrocławskiego oddziału TOZ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska