Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psy mają wykrywać zakażonych Covid-19! Projekt z udziałem uczelni z Wrocławia. Jak to działa?

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Pixabay / zdjęcie ilustracyjne
Psy mogą wykrywać Covid-19! Cztery psy mają przejść dwumiesięczne szkolenie, aby wykrywać śmiertelną chorobę. Całość jest na tyle skomplikowana, że w badania zaangażowały się wrocławskie uczelnie. Skuteczność tej metody jest wyższa od przeznaczonych do tego narzędzi i wynosi nawet 90 procent.

W tej chwili psy Negrita, Sony, Bruce i Hunter prowadzone są przez program pilotażowy. Wcześniej zostały już wyszkolone do pracy węchowej, a teraz dokładana im będzie woń charakterystyczna dla chorych na Covid. Sam wirus nie ma zapachu, ale zakażony człowiek – owszem. Jest on na tyle specyficzny, że psy są w stanie zatrzymać się przy chorym i go zidentyfikować.

Zwierzęta nie zastąpią testu na koronawirusa, ale mogą być podstawą do jego wykonania - dotyczy to głównie osób chorujących bezobjawowo.

- Tego typu badania mają mieć charakter przesiewowy. Skuteczność tej metody w przeprowadzonych dotychczas badaniach wynosi 85-90%. Jest ona zatem bardzo dokładna. Nie jest to dziwne – poziom detekcji różnych substancji chemicznych występujący u psów jest wyższy niż jakichkolwiek urządzeń sztucznych – mówi nam dr hab. Michał Dzięcioł z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej we Wrocławiu, jeden z członków zespołu.

W programie "Detekcja Covid-19 przez psy" uczestniczy mnóstwo osób. Zespół badawczy to m.in. lekarze MSWiA dostarczający niezbędny materiał, wielu szkoleniowców, przewodników, treserów, instruktorów, osób projektujących szkolenia oraz monitorujących pracę psów. Osobne zdanie należy się autorce całego przedsięwzięcia - dr Agacie Kokocińskiej-Kusiak, która zajmuje się koordynowaniem całego projektu.

Trening odbywający się w Ośrodku Szkoleniowym w Kamionie nie jest nowy – podobne badania były prowadzone w Czechach, Francji czy Finlandii. Polski zespół korzysta z doświadczeń i podpowiedzi zagranicznych kolegów, natomiast nie powiela tej ścieżki. Uwzględnia aspekty, które nie były do tej pory brane pod uwagę. Bada też, jak wykrywanie wirusa wpływa na węch psów – u zakażonych ludzi kontakt z wirusem często wiąże się z utratą powonienia. W przypadku zwierząt pracujących węchowo byłaby to duża strata.

Możliwości wykorzystania psów wykrywających Covid-19 są szerokie - stadiony, lotniska, przejścia graniczne, centra handlowe. Także miejsca dużych zgromadzeń, gdzie spacerujący pies mógłby wykrywać sygnały od osoby zakażonej. Nie dziwi więc zainteresowanie służb, które zgłaszają zapotrzebowanie na te mądre zwierzęta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska