Pierwszy pogrzeb zaplanowano na godzinę 11. W grobie miał spocząć 95-letni mężczyzna. Rodzina pożegnała bliskiego i rozjechała się do domów.
Po godzinie 13. rozpoczęła się kolejna ceremonia pogrzebowa, tym razem 80-latka. W cmentarnej kaplicy na katafalku leżała otwarta trumna. Z obcym, nieznanym żadnemu z żałobników mężczyzną. Rodzina zadzwoniła na policję, o sprawie powiadomiono też Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.
Szybko okazało się, że 80-latek został pochowany wcześniej, a na katafalku spoczywało ciało 95-latka. Trumnę z pierwszego pogrzebu wykopano. Rodzina 80-latka musiała potwierdzić jego tożsamość i mężczyznę pogrzebano o godzinie 15. Natomiast pierwszy pogrzeb z 95-latkiem odbył się dzień później.
- Dziś pochowałam ojca dwa razy. Nie życzę tego nikomu! Jestem zbulwersowana postawą firmy, która urządzała pochówek, za niemałe przecież pieniądze. Zaproponowano nam przeniesienie pogrzebu na wtorek. Nie zgodziliśmy się, bo przyjechała rodzina z różnych stron kraju – mówiła dla portalu fakty.lca.pl córka zmarłego 80-latka.
Obie rodziny będą prawdopodobnie dochodzić roszczeń za straty moralne od Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Zarządca cmentarza sprawdza, jak mogło dojść do pomyłki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
