Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystanek podwójny, a tramwaj tylko jeden. Więcej się nie zmieści?

Weronika Skupin
Dlaczego na przystanku przy skrzyżowaniu ul. Bardzkiej z al. Armii Krajowej, który jest opisany jako przystanek podwójny, zatrzymuje się zawsze jeden tramwaj a drugi czeka, aż ten pierwszy odjedzie? Sytuacja wygląda zawsze tak samo, tramwaj numer 8, skręcający w prawo z Armii Krajowej w ulicę Bardzką, zawsze czeka, aż tramwaj numer 31 lub 32 odjedzie z przystanku, zanim otworzy drzwi i wypuści ludzi. Jest to sytuacja dosyć nieciekawa ze względu na to, że sporo osób czeka, aby z tramwaju numer 8 przesiąść się w tramwaj 31 lub 32. Jeszcze nie zdarzyła się taka sytuacja, w której 31 lub 32 "zaczekałoby" na tramwaj 8 i pozwoliło się przesiąść – pisze do nas Cztelniczka Katarzyna Chruściak. Odpowiedzi na pytanie szukała reporterka Gazety Wrocławskiej Weronika Skupin.

Przyczyna tego, dlaczego dwa tramwaje nie wjeżdżają na przystanek podwójny, ma leżeć w zachowaniu motorniczych. Jak mówi Zbigniew Komar, z-ca dyrektora Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w urzędzie miasta, czesto na przystankach podwójnych pierwszy tramwaj stanie 2-3 metry przed linią końcową przystanku. – Wtedy drugi nie może otworzyć drzwi, gdyż ostatnie drzwi byłyby poza peronem – sugeruje Komar.

O to, by odpowiednie uwagi przekazać motorniczym, poprosiliśmy wrocławskie MPK.

– Rzeczywiście, wskazany przez Czytelniczkę przystanek jest przystankiem podwójnym, co oznacza, że dwa tramwaje powinny się tam zatrzymać jednocześnie i dokonać wymiany pasażerów. Informacja o tym, że tak to nie działa, jest pierwszym takim sygnałem od pasażerów. W związku z tym wyślemy tam nadzór ruchu MPK, który przyjrzy się pracy naszych motorniczych i w zależności od tego, jakie będą ustalenia, podejmiemy odpowiednie działania – mówi Agnieszka Korzeniowska z MPK.

Pisaliśmy już o przypadku przystanku podwójnego na pl. Jana Pawła II, gdzie ledwo mieszczą się dwie pesy stojące jedna za drugą. Pesa ma 32 m, a przystanek 64. Z kolei np. skody mają 30,2 m, zostaje wtedy zapas.

– Taki problem występuje na tym jednym przystanku. Standardowo przystanki podwójne mają ok. 64-65 metrów i nie są obustronnie ograniczone przejściami dla pieszych – mówił nam wtedy Patryk Wild, dyrektor Inwestycji i Rozwoju w MPK.

Zmierzyliśmy za pomocą ortofotomapy długości niektórych przystanków podwójnych. Ten na ul. Bardzkiej przy skrzyżowaniu z al. Armii Krajowej ma... 60 metrów. Zmieszczą się tam więc dwa konstale czy też konstal i skoda (pesy tamtędy nie jeżdżą), ale dwie skody musiałyby już nieco "wyjechać" na wysokości przejścia dla pieszych albo przód pierwszego tramwaju musiałby się znaleźć poza barierkami. Jest to więc dość krótki przystanek jak na podwójny, a żadnym problemem nie byłoby przedłużenie go, bo dalej jest pas zieleni.

A co z przystankami w centrum? Arkady (Capitol) na ul. Piłsudskiego w stronę pl. Legionów ma aż 76 m. Dwa tramwaje zmieszczą się bez najmniejszego problemu. Ten w drugim kierunku ma ok. 66 m. Tramwaje też się tam mieszczą.


Nie ma problemu z długością przystanku także na ul. Kazimierza Wielkiego (Rynek) czy na Lotniczej. Z kolei przystanek Wzgórze Partyzantów na ul. Piotra Skargi w kierunku dworca ma ok. 60 m. Jechaliśmy tam kiedyś pesą z zajezdni Gaj – dwa takie tramwaje już by się tam nie zmieściły. Ale co dzień kursują tam protramy i konstale, które mieszczą się na tym przystanku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska