Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy Stadionie Olimpijskim wcale nie powstanie akademik, ale zwykłe mieszkania

Marcin Kruk
Marcin Kruk
W sobotę, 29 maja, rozpoczęła się rozbiórka basenu przy Stadionie Olimpijskim
W sobotę, 29 maja, rozpoczęła się rozbiórka basenu przy Stadionie Olimpijskim Jarosław Jakubczak
Rozbiórka basenu przy Stadionie Olimpijskim ruszyła. Mimo ogromnego sprzeciwu wielu środowisk rozpoczęły się prace przy budowie bloku. Wiadomo już, że kawalerki, które tam powstaną, trafią do sprzedaży, a potem na wynajem i mieszkać tam będą nie tylko studenci.

O basen olimpijski położony na terenie wrocławskiego AWF-u walczyli mieszkańcy, zbierając ponad 4000 podpisów pod petycją o uratowanie obiektu, negatywne zdanie w sprawie planowanej inwestycji wyraziła działająca przy prezydencie Wrocławia rada kultury, a także Stowarzyszenie Architektów Polskich. Przekonywano, że cały kompleks Stadionu Olimpijskiego przy al. Paderewskiego jest bezcennym zabytkiem o światowej randze. Wszystko na nic: w sobotę rano, 29 maja, na teren wjechał ciężki sprzęt i deweloper Dolnośląskie Inwestycje rozpoczął karczowanie roślinności i rozbiórkę starych zabudowań.

Czytaj także: Protest mieszkańców przeciw budowie kawalerek w miejscu basenu przy Stadionie Olimpijskim

- Budowę nowego obiektu stosownie do naszych wcześniejszych zapowiedzi rozpoczynamy w 3 kwartale tego roku. Właściwe prace budowlane zgodne z pozwoleniem na budowę, poprzedzone muszą zostać rozbiórkami istniejących obiektów. Te czynności według planu właśnie rozpoczęliśmy - informuje rzeczniczka Dolnośląskich Inwestycji Ewelina Matyńska.

AWF sprzedał działkę, żeby spłacić długi

Przypomnijmy, że na terenie Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu planowana jest budowa bloku. AWF w 2013 r. wnioskował o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) dla terenu basenu olimpijskiego. Władze uczelni, by ratować swoje finanse, chciały tam zbudować akademik. Plan uchwalono, jednak na przełomie 2014 i 2015 r. AWF sprzedał ponadhektarową działkę deweloperowi Dolnośląskie Inwestycje za 3,1 mln zł.

Warto dodać, że pieniądze z tej transakcji prześwietlił w 2020 r. NIK. Kontrolerzy stwierdził, że władze AWF-u wydały 3,1 mln zł niezgodnie z przeznaczeniem: pieniądze nie zostały przeznaczone na odbudowywanie majątku, jak powinny, lecz posłużyły do spłaty długów uczelni.

Dolnośląskie Inwestycje po zakupie działki próbowały uzyskać pozwolenie na budowę, jednak przedstawiony projekt nie był zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, był m.in. zbyt wysoki, a także budynek miał mieć inne przeznaczenie niż zakładano w MPZP. W kolejnym podejściu projekt został zmieniony, a budynek, który ma powstać, nazwano akademikiem.

Mieszkańcy i aktywiści od razu zwracali uwagę, że Dolnośląskie Inwestycje specjalizują się w budowie mikroapartamentów - wybudowały we Wrocławiu Startery - a nazwa “akademik” to prawdopodobnie sztuczka pozwalająca budować w tym zabytkowym kompleksie.

- Nie mogę pojąć, jakim cudem na wszystkich etapach zatwierdzenia planu miejscowego w 2013 roku mogło tak się stać. Błąd był na wielu etapach. Proszę pamiętać o tym, że przy prezydencie działa komisja urbanistyki i architektury, która już na tym etapie powinna zablokować sporządzenie tego planu. Nie wiem też, jak to się stało, że konserwator zabytków, zarówno na poziomie miejskim, jak i wojewódzkim, ten projekt w ogóle zatwierdził. To jest niedopuszczalna sprawa, tym bardziej że baseny są objęte ochroną prawną - mówiła podczas protestu mieszkańców na początku maja prof. dr hab. Agnieszka Tomaszewicz z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej.

Mieszkania w "akademiku" trafią do sprzedaży

Inwestor po rozpoczęciu rozbiórki wprawdzie dalej nazywa inwestycję “domem studenckim”, ale ze słów rzeczniczki wynika, że z akademikiem ten budynek będzie miał niewiele wspólnego. Dom studencki czy też akademik, to budynek, w którym mieszkają studenci. Tymczasem w kawalerkach budowanych przez Dolnośląskie Inwestycje będzie mógł zamieszkać każdy, kto je sobie kupi lub wynajmie.
- W wybudowanych przez nas obiektach lokale oferujemy do najmu studentom i pracownikom naukowym uczelni wyższych. W okresach braku pełnego obłożenia lokale są oferowane innym najemcom, podobnie jak czynią to zarządzający innymi akademikami w Polsce i na świecie - wyjaśnia Ewelina Matyńska.

Rzeczniczka dopytywana, czy Dolnośląskie Inwestycje pozostaną właścicielami wybudowanych kawalerek odpowiada, że wszystkie lokale trafią do sprzedaży. - Podobnie jak w naszych dotychczasowych inwestycjach planujemy prowadzenie usługi zarządzania najmem lokali zamieszkania zbiorowego, na rzecz nabywców tych lokali - informuje Ewelina Matyńska.

W miejscu basenu powstanie czterokondygnacyjny budynek. Na piętrach 1 i 2 będzie 375 lokali, a na parterze znajdzie się część usługowa. W kondygnacji podziemnej będzie m.in. garaż na 100 samochodów. Budynek ma być oddany do użytku najpóźniej na koniec września 2024 roku.

Mieszkańcy chcący zachować pierwotną funkcję zabytkowego terenu całego otoczenia liczyli na Jacka Sutryka. Wskazywali, że prezydent i rada miasta mogą wstrzymać budowę i unieważnić wadliwy, ich zdaniem, bo pozwalający na zniszczenie cennych architektonicznie terenów, plan zagospodarowania przestrzennego. Jacek Sutryk jednak niemal cały czas milczał w tej sprawie. Kiedy decydował się otworzyć usta, to nie po to, by wyrazić swoje zdanie, tylko podkreślić, że decyzja o sprzedaży terenu była błędem, a miasto już nic nie może zrobić, bo groziłby kary finansowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska