Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewozy Regionalne dzielą między województwa. Co dostanie Dolny Śląsk?

Magdalena Kozioł
Spółka Przewozy Regionalne wciąż wozi pasażerów taborem sprzed 30-40 lat
Spółka Przewozy Regionalne wciąż wozi pasażerów taborem sprzed 30-40 lat fot. Tomasz Hołod
Przewozy Regionalne - kolejowa spółka, której współwłaścicielami są samorządy wojewódzkie, ma zostać podzielona na 7 lub 8 samodzielnych finansowo oddziałów. Stanie się tak już 1 stycznia 2014 r. W tej sprawie Sławomir Nowak, minister transportu, spotkał się wczoraj z marszałkami województw. Narada trwała do późnych godzin wieczornych.

Adrian Furgalski, ekspert kolejowy z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR: - To dobry kierunek zmian. Marszałkowie wreszcie będą wiedzieli, za co płacą. Dzisiaj pieniądze na przewozy pasażerów są dzielone w Warszawie i np. samorząd dolnośląski płaci za połączenia w województwie warmińsko-mazurskim.

Zdaniem Furgalskiego, nowy podział spółki mogą odczuć negatywnie pasażerowie. Nie wiadomo, jak będzie wyglądała sprawa honorowania biletów kolejowych.

- Mogą powstać kolejowe księstwa. Już dzisiaj podróżni mają problem z rozróżnieniem przewoźników kolejowych. Kiedy z biletem PR wsiądą do składu PKP IC, to są zmuszeni kupić sobie nową przejazdówkę na tę samą trasę - wskazuje Furgalski. - Gdy kolejarze jeszcze bardziej skomplikują im życie, mogą się obrazić i w ogóle zrezygnować z przejazdów koleją.

Roland Potoczny, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego "Kontra" w Przewozach Regionalnych, zauważa, że cała operacja może skończyć się bankructwem spółki Przewozy Regionalne, bo ma ona dziś potężne długi - w sumie 1,2 mld zł.

Marszałkowie województw liczą, że rząd pomoże oddłużyć firmę przed podziałem. Reforma ma sens tylko wtedy, gdy nowe oddziały wejdą z czystą kartą w 2014 r.

- Mając zdolność kredytową, oddziały mogłyby kupować nowy tabor - zwraca uwagę wicemarszałek Jerzy Łużniak, odpowiedzialny za kolej na Dolnym Śląsku.

Dziś oprócz Przewozów Regionalnych wozi pasażerów spółka Koleje Dolnośląskie, którą powołano do życia w 2007 r. Kontroluje ją marszałek województwa. Dba o zakup nowych szynobusów. Tymczasem Przewozy Regionalne wożą pasażerów pociągami, których średnia wieku to 30-40 lat.

Czy możliwe jest połączenie obu firm, po tym jak minister Nowak zrealizuje swój plan? Środowisko kolejarskie jest dzisiaj bardzo ostrożne w pisaniu scenariuszy na przyszłość. Związkowcy obawiają się, że jeżeli podział Przewozów Regionalnych zostanie źle przeprowadzony, to spółka po prostu się rozpadnie. Kolejnych pieniędzy z budżetu państwa na jej ratowanie już nie będzie.

Zanim dojdzie do fuzji z Kolejami Dolnośląskimi nowy oddział Przewozów Regionalnych może w 2015 r. połączyć się z oddziałem w Opolu, a niewykluczone, że też w Zielonej Górze.

- Tyle że w 2014 r. mamy wybory samorządowe - przypomina Roland Potoczny. - I nie ma pewności, czy nowy marszałek województwa będzie chciał kontynuować dzisiejszą wizję Rafała Jurkowlańca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska