Przemysław Płacheta opuszcza Śląsk Wrocław. Transfer do Norwich City na ostatniej prostej
Śląsk Wrocław sezon 2019/20 zakończył na 5. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy. To najlepszy wynik wrocławian od 5 lat, kiedy to ostatni raz zakwalifikowali się do grupy mistrzowskiej. Duży wpływ na osiągnięcie tak dobrego wyniku miał 22-letni skrzydłowy Przemysław Płacheta, który trafił do klubu z grającego w Fortuna 1 lidze Podbeskidzia Bielsko-Biała.
WKS wygrał wyścig po jego podpis z co najmniej połową pozostałych klubów ekstraklasy. „Wojskowi” wiedzieli, że warto zaryzykować, bo będący w klubie młodzieżowcy nie gwarantowali takiego poziomu, a poza tym chciano zwiększyć rywalizację na bokach pomocy.
Opłaciło się - po zaledwie jednym pełnym sezonie, rozegraniu 35 spotkań, strzeleniu ośmiu bramek i zanotowaniu pięciu asyst - Płacheta odchodzi do angielskiego Norwich City za około 2,5 mln euro, bijąc rekord transferowy Śląska Wrocław. Wcześniej należał on do Waldemara Soboty, sprzedanego do belgijskiego Club Brugge za 1 mln euro. W poniedziałek Płacheta poleciał na Wyspy Brytyjskie, gdzie po przejściu testów medycznych podpisze kontrakt z popularnymi „Kanarkami”.
Norwich City w tym sezonie spadło z Premier League, ale celem nowego pracodawcy byłego już pomocnika Śląska Wrocław jest szybki powrót do angielskiej elity, uznawanej za najlepszą ligę świata. Pomóc w jego osiągnięciu ma właśnie Płacheta.
Śląsk Wrocław oficjalnie podziękował Chrapkowi, Broziowi, Markoviciowi i Dankowskiemu
Dużo mniejszą karierę - choć z różnych powodów - zrobili we Wrocławiu Michał Chrapek, Łukasz Broź, Filip Marković i Kamil Dankowski. Z Płachetą w tym kontekście łączy ich to, że również odchodzą z klubu. Po meczu Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk (wrocławianie przegrali 1:2) cała czwórka została oficjalnie pożegnana.
Wszystkim skończyły się kontrakty. Chrapek i Dankowski otrzymali oferty przedłużenia swoich umów, ale ich nie przyjęli. Broź dopiero co wrócił do zdrowia po zerwaniu więzadeł krzyżowych, więc zatrzymywanie go z czysto sportowego punktu widzenia byłoby sporym ryzykiem, gdyż w grudniu skończy 35 lat.
Filip Marković z koeli nie przekonał do siebie na tyle, by zaproponować mu nową umowę. Nie wypełnił także zapisanego w kontrakcie limitu minut, po którym zostałby on automatycznie przedłużony o kolejne 12 miesięcy. Dankowski jest bliski związania się z Jagiellonią Białystok. Przyszłość pozostałej trójki na razie nie jest znana.
Piłkarze Śląska są już na urlopach. W klubie mają stawić się za dwa tygodnie (3 sierpnia), ale nie oznacza to, że do tej pory mogą leniuchować. Każdy z nich otrzymał szczegółową rozpiskę treningową, którą musi zrealizować w trakcie wakacji. To dlatego, że nowy sezon startuje już 22 sierpnia, więc czasu na przygotowania będzie mało.

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?