Od początku inicjatywę starały się przejąć szczypiornistki z Lubina, dla których jedynym celem w tym spotkaniu było zwycięstwo. Ton ofensywnym poczynaniom Metraco Zagłębia nadawała powracająca po długiej nieobecności Juliana Malta Varela. Brazylijka ponad dwa lata leczyła kontuzję, ale dzisiejszy występ pokazał, że po urazie nie ma śladu - przeciwko Enerdze AZS-owi rzuciła osiem bramek i była najlepszą snajperką w tym meczu.
Po drugiej stronie barykady Anita Unijat mogła liczyć zwłaszcza na Monikę Michałów, która zdawała się trafiać do siatki w najważniejszych momentach. Nie mogła jednak robić wszystkiego sama, a w drużynie Bożeny Karkut wreszcie zadziałało to, czego brakowało w dwóch pierwszych spotkaniach - defensywa. W bramce świetnie spisywała się Monika Wąż, dobre zmiany dawała również jej imienniczka, Maliczkiewicz. To jednak bardziej doświadczona z bramkarek, 31-letnia Wąż miała większy udział w zwycięstwie lubinianek.
Takiego meczu Metraco Zagłębie potrzebowało. Po trudnym początku można odetchnąć z ulgą. Niestety, tylko na chwilę. Już w przyszłą niedzielę, 25 września, drużyna Bożeny Karkut podejmie kolejną mocną ekipę - Kram Start Elbląg.
Energa AZS Koszalin - Metraco Zagłębie Lubin 23:26 (12:15)
Energa AZS: Kowalczyk, Wiercioch - Michałów 6, Roszak 3, Stasiak 3, Budnicka 1, Tracz, Chmiel, Kaczanowska, Błaszczyk, Nestsiaruk 3, Izak 2, Sądej 3, Kołodziejska 2.
Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz – Grzyb 1, Mączka, Semeniuk 5, Trawczyńska 1, Buklarewicz, Wiertelak, Ważna 1, Walczak, Marić 4, Jochymek 3, Malta 8, Milojević 3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
