Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejście pod placem Jana Pawła II zabezpieczone podporami. Grozi zawaleniem? (ZOBACZ)

Celina Marchewka
Celina Marchewka
Przejście pod pl. Jana Pawła II do remontu. Grozi zawaleniem?
Przejście pod pl. Jana Pawła II do remontu. Grozi zawaleniem? Pawel Relikowski / Polska Press
Od kilku dni pod placem Jana Pawła II we Wrocławiu trwa remont i montaż metalowych podpór pod częścią stropu. Podczas deszczów woda leje się tam po ścianach i kapie z sufitu.

Od dłuższego czasu przejście w tym miejscu jest, zdaniem mieszkańców, po prostu niebezpieczne. Według relacji naszego czytelnika, pana Radosława, na początku ubiegłego tygodnia przy wejściu na peron tramwajowy w kierunku ulicy Ruskiej, spadł na podłogę spory kawałek tynku z sufitu. Pani Małgorzata, która pracuje w jednym z tamtejszych sklepów, opowiada, że podczas ulewnych deszczów, woda leje się obficie po ścianach, a na schodach trzeba układać dodatkowe deski lub palety, żeby dało się w ogóle po nich iść.

Ewa Mazur, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu zapewnia, że konstrukcja samego przejścia nie jest zagrożona. Przyznaje jednak, że to problematycznie miejsce i rozumie, że przecieki i woda kapiąca ze stropów są dużym dyskomfortem dla mieszkańców.

- Z tą sytuacją walczymy od lat. Dotyczy ona także innych przejść wybudowanych we Wrocławiu w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia. Nie zostały one do końca prawidłowo zaprojektowane. W planach nie uwzględniono odwodnienia, czyli systemu, który odprowadza wodę opadową z jezdni znajdującej się powyżej. Z przeciekami walczyliśmy kilka lat temu w lokalach usługowych, tam ten problem udało się zlikwidować, natomiast w głównym korytarzu woda co jakiś czas się pojawia - mówi.

W przejściu prowadzone są teraz prace naprawcze. Przecieki spowodowały napuchnięcie wierzchniej warstwy betonu, który zaczął się kruszyć. Remont trzeba było zacząć od jego odkucia, oczyszczenia płyt, które znajdują się pod spodem, następnie należało wmontować rynnę, która będzie odprowadzała deszczówkę, a następnie zamontować zewnętrzne podpory. Pozostaną one tam aż do czasu generalnego remontu.

W 2014 roku ZDiUM prowadził prace na placu Jana Pawła II, jednak dotyczyły one głównie torowiska i jezdni. Ewa Mazur tłumaczy, że nie przewidziano wówczas pieniędzy na remont przejścia. Dodatkowo, środki pochodziły częściowo z funduszy unijnych, co też ograniczało wykonawcę czasowo, ponieważ musiał zakończyć prace w wyznaczonym terminie.

Jedynym długotrwałym rozwiązaniem problemu, które poprawiłoby sytuację nawet na 50 lat, jest remont kapitalny przejścia podziemnego i całego skrzyżowania. Konieczna byłaby wymiana płyty żelbetowej, która znajduje się pod jezdnią i torowiskiem, a także całej nawierzchni. Z szacunków wynika, że te prace trwałyby 12 a może nawet 18 miesięcy, a koszt inwestycji sięgnąłby kilkudziesięciu milionów złotych. Na ten moment nie ma zabezpieczonych pieniędzy nawet na projekt, ponieważ remont w tym miejscu nie był ujęty w żadnych prognozach budżetowych.

Jest to przedsięwzięcie, które na pewno niosłoby za sobą ogromne problemy komunikacyjne, ponieważ trzeba by zamknąć na cały okres jego trwania plac Jana Pawła II i wprowadzić objazdy komunikacji miejskiej.

- Na razie środki z miasta kierowane są raczej na remonty torowisk. Biorąc pod uwagę, jakie Urząd ma zaplanowane na najbliższe lata inwestycje drogowe, między innymi budowa linii tramwajowej na Popowice, czy Most Wschodni, na ten remont nie ma raczej co liczyć szybciej, niż za 5 lat - mówi Ewa Mazur.

ZDiUM zapewnia, że będzie na bieżąco reagować i wykonywać konieczne naprawy. A jak tylko ekipa upora się z naprawą przejścia przy Jana Pawła II, od razu przeniesie się na plac Strzegomski, gdzie jest dokładnie taki sam problem z cieknącą na głowy przechodniów wodą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska