„Julia i ja”, „Człowiek nie jest sam”, „Serce pali się raz”, „Sceny z życia artystek”, „Ona i on” czy „Aleja gwiazd” – przeboje Zdzisławy Sośnickiej królowały w radiu i telewizji w latach 70. i 80. Jej płyty sprzedawały się na pniu, a przepiękny głos czarował tłumy.
Królowa polskiej piosenki zamilkła jednak na lata. Niestety. Ostatnią płytę (doskonałą „Magię serc”) wydała w 1998 roku. Na szczęście Polskie Nagrania postanowiły przypomnieć artystkę, a młodszym słuchaczom odkryć gwiazdę polskiej piosenki na nowo, i wydały w tym tygodniu antologię Zdzisławy Sośnickiej.
Na dziewięciu płytach CD znajdują się największe hity artystki, ale i utwory, które nigdy wcześniej nie były publikowane.
– Nagrania zostały pieczołowicie zremasterowane przez reżysera Jacka Gawłowskiego z oryginalnych taśm analogowych. Piosenek Zdzisławy Sośnickiej w takiej jakości dźwięku dotychczas nie było – zapewnia Alicja Szymańska z Polskich Nagrań. – Płyty zachowały oryginalną szatę wydań winylowych Polskich Nagrań. A dodatkowo artystka napisała komentarz do każdej z nich w postaci osobistego listu do fanów – dodaje.
Na razie zostały wydane stare przeboje Zdzisławy Sośnickiej (z takimi perełkami, jak piosenka „Pożegnanie z bajką” z filmów o Panu Kleksie czy duet ze Zbigniewem Wodeckim „Z tobą chcę oglądać świat”.
Nie wiadomo jeszcze, czy piosenkarka ruszy w trasę koncertową po Polsce i czy planuje wydać płytę z nowymi piosenkami.
– Nic nam, na razie, o tym nie wiadomo – usłyszeliśmy w Polskich Nagraniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
