Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkole zamyka dzieci w budynku, likwiduje nawet spacery. Lekarze: Nie ma podstaw!

Celina Marchewka
Celina Marchewka
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Dyrekcja Publicznego Przedszkola Logicus we Wrocławiu rozesłała do rodziców maila z informacją, że z powodu koronawirusa są zobowiązani odwołać planowane na dzisiaj wyjście na spektakl teatralny, a także zamknąć dzieci w salach do odwołania. Grupy nie mogą wychodzić nawet na plac zabaw. Dyrekcja placówki powołuje się w tym piśmie na "rozporządzenie departamentu edukacji UM". Problem w tym, że żadne takie instrukcje nie zostały wydane. Lekarze mówią wprost: to zła decyzja.

Około setka dzieci z Publicznego Przedszkola Logicus mieszczącego się przy ul. Raciborskiej we Wrocławiu miała wziąć dzisiaj udział w przedstawieniu teatralnym odbywającym się w sali koncertowej Radia Wrocław. Wyjście zostało jednak odwołane wczoraj wieczorem mailowo przez dyrekcję placówki, która jako podstawę takiej decyzji podaje "rozporządzenie departamentu edukacji UM dotyczącego spotkań masowych podczas panowania koronawirusa".

Przedstawienie nie zostało odwołane. Odbyły się dzisiaj 3 spektakle, na które przyjechało wiele szkół i przedszkoli. Rezygnacja z udziału była indywidualną decyzją władz placówki.

To samo pismo rzekomo przesłane dyrekcji przez urząd miasta ma być także podstawą do tego, aby zakazać jakichkolwiek wyjść na zewnątrz w trakcie dnia, jak na przykład na spacer czy plac zabaw.

Magistrat informuje, że nie wydał żadnego takiego dokumentu.

- Do placówek miejskich wysłano pismo, w którym prosiliśmy m.in. o śledzenie komunikatów i wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministra Zdrowia i opracowanie wewnętrznych procedur na wypadek zachorowania ucznia lub pracownika, a także zapoznanie się z ustawą uchwaloną 2 marca. Proszono także o rozważnie nieorganizowania imprez masowych oraz rozważenie wstrzymania wyjazdów poza granicę i w granicach kraju. Do szkół trafiły również informacje dotyczące ogólnych zasad przeciwdziałania koronawirusowi i innym wirusom chorobowym: czyli instrukcja jak myć ręce, co jeść, aby nie unikać dotykania twarzy, gdzie zgłosić się w razie podejrzenia zarażeniem, jakie są numery telefonów, jakie są kryteria epidemiooogiczne etc. - informuje Anna Bytońska z biura prasowego UM.

Publiczne Przedszkole Logicus nie jest jednak placówką miejską. Prowadzi ją fundacja Ogólnopolski Operator Oświaty (dawniej Familijny Poznań), więc urząd nie przesyłał do niej żadnego pisma.

Według przepisów, imprezy organizowane w halach sportowych lub innych budynkach można uznać za masowe, jeśli organizator udostępni uczestnikom minimum 500 miejsc. Sala koncertowa Radia Wrocław dysponuje taką liczbą. Na tej podstawie przedstawienie teatralne, które się tam dzisiaj odbywało, można by uznać więc za imprezę masową. Na ten moment nie ma jednak podstaw, aby takie wydarzenia odwoływać. Decyzję o tym musiałby podjąć Wojewoda Dolnośląski, który współpracuje w tym zakresie z sanepidem.

- Obecnie nie ma żadnych zaleceń, aby nie uczestniczyć w imprezach. Bez obaw można chodzić do opery, czy teatru. Jeśli byłoby to jakieś międzynarodowe, duże wydarzenie, na które przyjechaliby uczestnicy z różnych krajów, wtedy należy rozważyć rezygnację. Ale nie w przypadku lokalnych imprez - tłumaczy dr Paweł Wróblewski, dyrektor sanepidu we Wrocławiu.

Informację o decyzji dyrekcji przedszkola otrzymaliśmy od rodzica jednego z dzieci, które tam uczęszczają. O ile jest on w stanie jeszcze zrozumieć odwołanie wyjścia do teatru, to oburza go zakaz opuszczania budynku.

- To jest jakiś absurd! Dzieci mają przez cały dzień "kisić" się w salach? Co im się stanie na placu zabaw? Jeśli są zdrowe, to przebywanie na świeżym powietrzu będzie dla nich przecież o wiele bardziej korzystne, niż zamknięcie na małej powierzchni, gdzie jest duszno. Aby się zaraziły na huśtawce, to chyba musiałby przechodzić akurat obok ktoś chory na koronawirusa i na nie nakaszleć. Przecież to jakaś niedorzeczność - denerwuje się mężczyzna.

Takiego samego zdania są lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, którzy uważają, że takie restrykcje nie mają żadnego uzasadnienia. Potwierdza to również sanepid.

- Nie rozumiem, jaki sens miałby mieć zakaz wychodzenia zdrowych dzieci na powietrze. Nawet, jeśli któreś z nich miałoby jakiegoś wirusa, wówczas o wiele trudniej byłoby im zarazić się od siebie na zewnątrz, niż siedząc razem w zaduchu. Ta decyzja dyrekcji przedszkola nie ma żadnego uzasadnienia epidemiologicznego - komentuje dr Paweł Wróblewski, dyrektor sanepidu we Wrocławiu.

Dyrektorka przedszkola Logicus dzisiaj sprawy komentować nie chce i odsyła do biura prasowego operatora, gdzie jednak nie udało nam się uzyskać żadnej informacji na ten temat.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska