Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś najbardziej depresyjny dzień w roku. O co chodzi z Blue Monday? [20.01.2020]

Andrzej Zwoliński
smutek, depresja
smutek, depresja pixabay
Poniedziałek 20 stycznia 2020 to Blue Monday. To chyba najbardziej znienawidzony dzień w tygodniu. Ten najgorszy z najgorszych - Blue Monday. Jak jest naprawdę?

Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w tym roku przypadł 20 stycznia. Sprawdziliśmy skąd się wziął, kto i jak go wyznacza oraz czy rzeczywiście to najgorszy z najgorszych dni w roku.

Tegoroczny Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku (zawsze jest nim poniedziałek), został wyliczony na podstawie specjalnego wzoru, opracowanego przez brytyjskiego psychologa Cliffa Arnalla. Otóż ten quasi naukowy termin (z ang. Blue Monday oznacza smutny, przygnębiający poniedziałek) pierwszy raz został przez niego użyty w 2005 roku. Cliff Arnall, brytyjski psycholog, pracownik Cardiff University, zaczął wyznaczać datę najgorszego dnia roku za pomocą opracowanego przez siebie wzoru matematycznego. Wzór ten uwzględniał czynniki meteorologiczne, czyli krótki dzień, niskie nasłonecznienie, psychologiczne, takie jak świadomość niedotrzymania postanowień noworocznych, a także ekonomiczne. Tutaj wziął pod uwagę czas, który upłynął od Bożego Narodzenia przybliżający terminy płatności kredytów związanych z zakupami świątecznymi.

Wyszło mu, że najbardziej depresyjny dzień w roku przypada zawsze na trzeci poniedziałek stycznia, a więc w tym roku 20 stycznia. Pierwszy, najgorszy dzień w roku w 2005 roku wypadł 24 stycznia, a w ubiegłym roku najbardziej dołującym dniem był 21 dzień tego miesiąca.

Blue Monday to prawda, czy bzdura?

Wyliczenia Cliffa Arnalla od początku wzbudzały wiele kontrowersji, a nawet kpin. Krytycy podkreślali wątpliwe założenia w algorytmie i obliczeniach brytyjskiego psychologa. Dean Burnett, neurobiolog pracujący na wydziale psychologii Cardiff University, opisał algorytm określający Blue Monday, jako „farsę” zawierającą „bezsensowne pomiary”.

Wreszcie sam Arnall po pewnym czasie wyznał, że wzór na Blue Monday wymyślił opierając się absurdalnych zmiennych i że najbardziej depresyjny dzień w roku to bzdura. Ujawnił, że pomysł na Blue Monday przyszedł mu do głowy, po tym jak poprosiła go to agencja reklamowa Porter Novelli na zlecenie biura podróży Sky Travel. Otóż pracownicy agencji wymyślili, że stworzenie algorytmu do wyliczania dnia, w którym najlepiej rezerwować wycieczki lub turystyczne wyjazdy, pomoże im w sprzedaży swoich usług. Egzotyczne wyjazdy były reklamowane jako forma ucieczki od dołującej rzeczywistości. Arnall napisał pseudonaukowy wzór, w którym zawarł wymyślone przez siebie zmienne i zainkasował całkiem niezłe wynagrodzenie. Teraz zapewnia, że nie istnieje coś takiego jak najbardziej depresyjny dzień w roku. Termin Blue Monday przyjął się jednak tak szeroko na świecie, że jego data wyznaczana jest do dziś.

Jedne sami prowadzili, w innych lubili przesiadywać. To tam odbywały się brutalne porachunki, bójki i strzelaniny. Pod jednym nawet miało dojść do wielkiej bitwy uzbrojonych po zęby gangsterów z różnych miast. Oto wrocławskie lokale kojarzone z bossami wrocławskiego półświatka lat 90. i ich żołnierzami. Rozpoznacie je? Zobaczcie ulubione miejsca mafii we Wrocławiu na kolejnych slajdach. Możecie na nie przechodzić za pomocą strzałek lub gestów >>>

Ulubione lokale gangsterów we Wrocławiu. Tam w latach 90. sp...

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska