Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebudowa pl. Orląt Lwowskich. Sprawdziliśmy, jak jeździ się w szczycie

Jarosław Jakubczak
Rozpoczął się kolejny etap budowy trasy autobusowo-tramwajowej na Nowy Dwór. Od minionej soboty na Placu Orląt Lwowskich obowiązuje zmieniona organizacja ruchu. Plac został częściowo zamknięty- wyznaczono objazdy. Pierwszy tydzień to okres, w którym kierowcy przyzwyczają się do nowej organizacji ruchu. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na przebudowywanym placu i na drogach dojazdowych w godzinach popołudniowego szczytu.

Plac Orląt Lwowskich zamienił się w plac budowy, po którym ruch samochodów odbywa się pomiędzy szpalerami biało-czerwonych barier i pachołków. W pierwszym tygodniu prac wykonawca rozpoczął już wykopy pod kanalizację deszczową. Trwa demontaż nawierzchni, rozbiórka starej kostki i rozjazdów szyn tramwajowych na Podwalu.

- To jest najtrudniejszy dla użytkowników dróg etap, niestety nieunikniony. Wykonawca niebawem przystąpi do wymiany sieci wodociągowej, kanalizacyjnej i elektro-energetycznej. Kiedy zakończymy ten etap, przystąpimy do prac na powierzchni. W pewnym momencie będziemy musieli też zamknąć istniejące torowisko tramwajowe, aby wpiąć do niego budowane torowisko - wylicza Wojciech Kaim z Wrocławskich Inwestycji.

Ruch na samym placu i ulicach po których wyznaczono objazd, odbywa się dosyć płynnie. Nieco gorzej, ale nie gorzej niż na pozostałych ulicach w centrum miasta w godzinach popołudniowego szczytu jest na drogach dojazdowych. Najdłuższe kolejki ustawiają się na Podwalu na odcinku od Renomy do placu, Piłsudskiego i Placu Orląt Lwowskich od strony ulicy Braniborskiej. Przed światłami kierowcy muszą odczekać od trzech do pięciu cykli świetlnych co wiąże się z utratą około 10-15 minut.

Tymczasowa organizacja ruchu będzie obowiązywała do wakacji w 2020 r. Na ten okres zaplanowano zakończenie prac.

PLAC ORLĄT LWOWSKICH - JAK TERAZ JEŹDZIMY?

Kierowcy, którzy z ul. Piłsudskiego chcą wjechać w ul. Braniborską lub Robotniczą muszą jechać wjechać prosto w Podwale, następnie skręcić w lewo w Zelwerowicza, znów w lewo w ul. Sokolniczą. Tutaj można skręcić w prawo do Braniborskiej.

Nieco trudniej jest jadącym do Robotniczej. Po skręceniu z Sokolniczej w lewo trzeba liczyć na uprzejmość kierowców jadących od Braniborskiej do pl. Orląt Lwowskich, którym na tej wysokości tez już się zwęża droga. Dopiero po przebiciu się na prawą stronę można wjechać w Robotniczą lub kawałek dalej w Tęczową.

Jadący w stronę Świebodzkiego od Renomy już na wysokości skrzyżowania Podwala z Krupniczą zatrzymają się w korku. Po dojechaniu do pl. Orląt Lwowskich będą mogli skręcić jedynie w prawo, w stronę do pl. Jana Pawła II. Zdarza się jednak, że wjazd na Podwale jest zablokowany autami, które jadąc od Piłsudskiego nie zdążyły zjechać ze skrzyżowania.

Kierowcy, którzy z Tęczowej chcieliby przejechać w stronę pl. Jana Pawła II muszą skręcić w prawo, pojechać kilkaset metrów w kierunku pl. Legionów i tam skorzystać z przejazdu przez torowisko. Samo włączenie się do ruchu w tym miejscu jest dość bezpieczne, ponieważ drogowcy ustawili szykanę zmuszającą jadących od pl. Legionów do zjeżdżania na prawy pas, dzięki czemu lewy pozostaje do dyspozycji tych, którzy zawracają, by jechać w kierunku pl. Jana Pawła II.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska