W swoim proteście przekonuje, że należy powtórzyć wybory w jednym z oławskich obwodów głosowania. Tam bowiem trzem wyborcom omyłkowo wydano karty z nazwiskami kandydatów z innego obwodu. Gdyby wydano im właściwe i wszyscy trzej zagłosowali na Koprowskiego, ten wygrałby wybory.
Przypomnijmy, że zgodnie z kodeksem wyborczym, na składanie protestów dotyczących przebiegu głosowania każdy wyborca ma dwa tygodnie od daty wyborów. Czas ten miął więc przeszło tydzień temu.
Do wrocławskiego Sądu Okręgowego złożono 63 protesty. Wśród nich najważniejsze są protesty dotyczące głosowania do sejmiku wojewódzkiego. Jeden taki protest złożył Komitet Wyborczy SLD, a drugi Komitet Prawa i Sprawiedliwości. PiS i SLD domagają się powtórzenia wyborów do sejmiku wojewódzkiego. Skarżący przekonują m.in., że zasady głosowania do sejmików wprowadziły w błąd wielu wyborców, stąd tak duża liczba oddanych głosów nieważnych. Miał się do tego przyczynić m.in. format karty do głosowania.
Wrocławski Sąd Okręgowy odrzucił już z powodów błędów formalnych 11 wyborczych protestów. Tymi już się nie będzie zajmował.
Przypomnijmy, że - zgodnie z prawem - na rozpoznanie protestu wyborczego Sąd Okręgowy ma miesiąc.
Do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze wpłynęło do wczoraj 38 protestów wyborczych. Kilka z nich pozostawiono bez rozpoznania, gdyż nie spełniały formalnych warunków, jakim odpowiadać musi protest.
Pozostałe dopiero będą rozpatrywane. Sesję z udziałem trzech sędziów zawodowych wyznaczono na 19 grudnia.
Do sądu w Legnicy wpłynęły 33 protesty na przebieg wyborów samorządowych w I turze. Na razie żadna ze spraw jeszcze nie została zakończona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
