TVN24/x-news
"Od poniedziałkowego protestu bardzo wiele zależy. Tylko pokazując jedność, siłę i determinację wobec nękających nas problemów, mamy szansę zmobilizować rząd do efektywnej pracy" - czytamy na stronie Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych - organizatorów akcji. Protestujący zarzucają rządowi brak skutecznych rozwiązań w takich dziedzinach jak sprawy ryczałtów za noclegi kierowców, narzucenie polskim podmiotom gospodarczym płacy minimalnej przez Niemcy (8,5 EURO), niekorzystna umowa Rosją o wykonywanie transportu drogowego (realizacja kontyngentu zezwoleń na 2015r, brak systemowych działań w zakresie skutecznego systemu kontroli przewoźników zagranicznych).
Protest ma trwać od godz. 10.00 do 18.00. Organizatorzy przewidują, że weźmie w nim udział ok. 2 tys. przewoźników. Protesty będą miały miejsce w miejscowościach: Kołbaskowo, Jędrzychowice, Gubin, Olszyna, Międzyrzec Podlaski, Radzyń Podlaski, Biała Podlaska, Łuków, Siedlce, Łosice, Koroszczyn, Choroszcz, Rzeszów, Bydgoszcz, Natolin, Sochaczew, Radom, Niepołomice, Ostrów Mazowiecka, Ostrołęka.