Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest przeciwko przetargowi na sprzedaż łąk w Leśnicy. Mieszkańcy złożyli podpisane petycje

Nadia Szagdaj
Nadia Szagdaj
- Jeśli przetarg nie zostanie zatrzymany, będziemy protestować w poniedziałek – zapowiedział Robert Suligowski.
- Jeśli przetarg nie zostanie zatrzymany, będziemy protestować w poniedziałek – zapowiedział Robert Suligowski. Nadia Szagdaj
Dziś (14 stycznia) mieszkańcy Leśnicy złożyli dokumenty mające powstrzymać poniedziałkowy przetarg na sprzedaż łąk przy Lesie Mokrzańskim. Pod każdą z inicjatyw uchwałodawczych złożonych dziś w Ratuszu podpisało się po 1400 osób.

W ostatnią sobotę aktywiści, mieszkańcy i radni osiedla Leśnica zbierali podpisy, które być może uratują łąki mokrzańskie przed zabudową. Dzisiaj w ich imieniu, dokumenty zaadresowane do przewodniczącego rady miejskiej Sergiusza Kmiecika, złożył komitet inicjatywy uchwałodawczej "Łąki Leśnicy nie dla betonu".

- Nasza ostatnia akcja wywołała bardzo duże poruszenie wśród mieszkańców. Postulaty podpisywali nawet właściciele restauracji czy klubów fitness oraz mieszkańcy sąsiednich osiedli – powiedział Robert Suligowski, jeden z inicjatorów protestu przeciwko zabudowie łąk oraz współzałożyciel komitetu.

Organizatorzy akcji podkreślili jak ważną rolę odgrywają łąki leśnickie i Las Mokrzański. - W dobie utraty bioróżnorodności, podmokłe łąki są szczególnie cenne - mówił doktor Robert Maślak, biolog z Uniwersytetu Wrocławskiego. - To są dosłownie ostatnie łąki przy lesie Mokrzańskim. Budownictwo dosłownie wdziera się do lasu. Proszę, aby pan prezydent i rada miejska pochylili się nad tą sprawą i ochronili te ostatnie łąki w Leśnicy - apelował.

- Jako mieszkanka Wrocławia zaapeluję o rozsądek w aspekcie praktycznym. Korki na tej jednej nitce łączącej Leśnicę w centrum są nieziemskie – powiedziała Ewa Zachara, mieszkanka Leśnicy. - I to się nie zmieni na lepsze, jeśli na łąkach powstaną nowe domy.

- Półtora roku temu rozpoczęliśmy z Lasami Państwowymi spór o wycinkę Lasu Mokrzańskiego. Ale to zabudowa lasu jest jego prawdziwą zagładą – podkreślał Grzegorz Idziak, członek komitetu „Ratujemy Las Mokrzański”. - Wkrótce będziemy sobie mogli w tym miejscu postawić ławeczki, latarnie i stworzymy park. Bo las bez oddechu w postaci łąki nie istnieje – dodał.

- Wyobraźmy sobie te tysiące ludzi sprowadzające się na teren lasu. Obecna polityka miasta prowadzi do zagłady ekosystemu leśnego i zamiany go w park, skwer… Musimy się zatrzymać. Nie ma przestrzeni do ustępstw - podsumował Grzegorz Idziak.

Przedstawiciele komitetu (ze wsparciem rady osiedla Leśnica oraz Nadleśnictwa Miękinia) złożyli dokumenty w Ratuszu. - Jeśli przetarg nie zostanie zatrzymany, będziemy protestować w poniedziałek – zapowiedział Robert Suligowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska