Przypomnijmy, że protest w Świętej Katarzynie to pokłosie konsultacji między przedstawicielami Centralnego Portu Komunikacyjnego, a mieszkańcami podwrocławskiej miejscowości. Okazało się, że spośród czterech branych pod uwagę wariantów poprowadzenia linii kolei dużych prędkości, jakie mają powstać w ciągu najbliższych 10 lat, aż trzy przechodzą przez Świętą Katarzynę. Każdy z nich wiąże się z wywłaszczeniami.
Więcej o sytuacji mieszkańców w Świętej Katarzynie przeczytasz tutaj: LINK
- Ten projekt odbiera nam wszystko. Dorobek nasz, naszych rodziców, naszych dziadków i przyszłość naszych dzieci - powiedział Gazecie Wrocławskiej Antoni Łomejka, mieszkaniec Świętej Katarzyny. - Nie byłoby tego protestu gdyby nie fakt, że na razie nie brane jest pod uwagę najmniej inwazyjne rozwiązanie czyli wariant zielony i pomarańczowy - zaznaczył.
Protest przebiegał pokojowo. Mieszkańcy Groblic, Zębic, Siechnic i właśnie Świętej Katarzyny blokowali przez chwilę przejazd kolejowy, w asyście policji i Straży Ochrony Kolei. Potem schodzili z jezdni, by przepuścić samochody i znów zamykali przejazd. Podróżni w blokowanych autach w większości ze zrozumieniem i wyrozumiałością podchodzili do demonstrantów, choć zdarzało się też nerwowe trąbienie.
- Naszym celem jest to, by w Katarzynie nie było szybkich pociągów - podkreślał Krzysztof Paczkowski, mieszkaniec piętra zabytkowej karczmy, której grozi rozbiórka. - Nie chcemy by połączono już zaproponowane nam warianty. Na tę chwilę domagamy się wybudowania kolei tak, aby nie przechodziła ona przez żadną z okolicznych miejscowości.
Podczas dało się słyszeć padały głosy o alternatywnej trasie, wiodącej wzdłuż drogi A8, której pomysłodawcą jest burmistrz Siechnic Ušák.
- Tam nie ma zabudowań, nie będzie też wywłaszczeń. Z kolei Dworzec Główny we Wrocławiu jest mocno przeładowany. Skoro ta inwestycja ma być całkiem nowa, poza torami można przecież wybudować nowy dworzec w okolicach Portu Lotniczego Wrocław - powiedziała radna rady miejskiej w Siechnicach Elżbieta Świech, mieszkanka Świętej Katarzyny, która w czasie demonstracji zbierała podpisy pod protestem.
Mieszkańcy zapowiedzieli kolejne demonstracje. Liczą na to, że uda im się zwrócić uwagę mieszkańców na fakt, że każdy z wariantów CPK przechodzący przez Św. Katarzynę jest krzywdzący dla mieszkańców.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?