Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest Polregio w urzędzie marszałkowskim. Kolejarze spółki boją się, że stracą pracę [ZDJĘCIA]

Protest pracowników i związkowców Polregio przed Urzędem Marszałkowskim, 6 kwietnia 2023 r.
Protest pracowników i związkowców Polregio przed Urzędem Marszałkowskim, 6 kwietnia 2023 r. Jarosław Jakubczak / Polska Press
W czwartek, 6 kwietnia o godz. 12 pod Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego odbył się protest pracowników i związkowców dolnośląskiego oddziału Polregio. Protestujący odnieśli się w nim do zmniejszenia pracy przewozowej spółki na rzecz Kolei Dolnośląskich. Według nich takie działania doprowadzą do zwolnień grupowych w Polregio.

Związkowcy oraz pracownicy Polregio przypominali na proteście, że marszałek Dolnego Śląska chce zmniejszyć pracę przewozową Polregio z 3,5 mln pociągokilometrów (jednostka używana przez kolejarzy, odpowiadająca przemieszczeniu się pociągu na dystansie jednego kilometra) na 1,5 mln pociągokilometrów. W efekcie więcej tras na Dolnym Śląsku mają przejąć Koleje Dolnośląskie. Protestujący obawiają się, że mniejsza ilość przejazdów doprowadzi do masowych zwolnień.

od 16 lat

- Chcemy żyć, pracować na Dolnym Śląsku. A urząd marszałkowski chce nam to wszystko odebrać. Nie możemy na to pozwolić. Od grudnia, wszyscy jak tu stoimy, stracimy pracę. Emeryci i renciści nie będą mieli funduszu socjalnego. Odbiera nam się pracę! - mówili związkowcy i pracownicy Polregio.

Chodzi głównie o popularną „Nadodrzankę”, którą Koleje Dolnośląskie przejęły od Polregio. Trasa Wrocław – Wołów – Ścinawa – Głogów – Zielona Góra ma być obsługiwana przez Koleje Dolnośląskie od połowy grudnia 2023 r. Jak tłumaczył marszałek Tymoteusz Myrda, decyzja została podyktowana przede wszystkim niezadowalającą jakością połączeń oferowanych przez Polregio i sygnałami od mieszkańców, którzy chcieli zmiany przewoźnika ze względu nie tylko na liczbę odwoływanych pociągów. Skargi pasażerów dotyczyły również standardu taboru, jaki oferuje Polregio S.A: m.in. czystości wewnątrz oraz na zewnątrz pojazdów.

- Niezależnie od wieku taboru przewoźnik zawsze musi dbać o to, żeby pociągi były czyste i niezamalowane graffiti. Koleje Dolnośląskie mierzą się z podobnymi problemami, z którymi sobie radzą. Polregio niestety zawodzi - mówi rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, Michał Nowakowski.

Tymoteusz Myrda podkreślił, że Koleje Dolnośląskie zrealizują połączenie za połowę dotychczasowej ceny, jaką oferowało Polregio. Dodał, że kolejarze pracujący w Polregio znajdą pracę w Kolejach Dolnośląskich.

- Dlaczego rezygnujemy na podanej linii z usług Polregio? W 2022 roku Polregio przejechało 3,5 miliona kilometrów. Koleje Dolnośląskie ponad 10 mln km. W tym czasie Polregio z własnej winy odwołało aż 880 połączeń, a KD tylko 131 – argumentowała Agnieszka Zakęś, Dyrektor Departamentu Infrastruktury UMWD.

Urząd Marszałkowski porównał jednostki przewozowe Polregio z tymi od Kolei Dolnośląskich. Najmłodszy pojazd w KD pochodzi z 2023 roku, a w Polregio z 2018. Najstarszy pojazd w KD jest z 1988 roku natomiast w Pol-Regio z 1967 roku.

Więcej o przejęciu obsługi „Nadodrzanki” przez KD pisaliśmy tutaj:

Reprezentacja spółki Polregio podczas protestu została zaproszona do budynku urzędu marszałkowskiego przez marszałka Tymoteusza Myrdę. Tam przekazała mu petycję, w której przedstawiono postulaty i żądania. Polregio chce m.in. zachować dotychczasową liczbę 3,5 mln pociągokilometrów w 2024 r. i rozszerzyć ją o dodatkowe pociągokilometry w przyszłych latach. Żądają także zaniechania likwidacji obsługi połączeń kolejowych na liniach: Wrocław – Głogów – Zielona Góra, Wrocław – Bierutów, Wrocław – Rawicz – Leszno, Wrocław – Ziębice, Wrocław – Jelcz Laskowice.

- Protestujemy dlatego, że Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego podjął decyzję o likwidacji, całkowitym zamknięciu spółki Polregio. Spółka to nie jest tylko rzecz. To są ludzie, rodziny, wieloletni pracownicy o których walczymy i o których dbamy. W województwie dolnośląskim jest dwóch przewoźników regionalnych i tych dwóch przewoźników powinno być traktowane na tym samym poziomie. Po to przyszliśmy i o tym rozmawialiśmy z panem marszałkiem. Mam nadzieję, że słowa które tutaj padły zmienią sytuację, która w tej chwili jest - mówi Sławomir Centkowski, wiceprezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce i członek rady nadzorczej Polregio.

Spółka Polregio wydała komunikat o sytuacji na Dolnym Śląsku. Czytamy w nim:

„Powierzenie świadczenia przewozów wojewódzkich, zgodnie z obowiązującymi przepisami, może odbyć się tylko w drodze przetargu. Tym bardziej dziwi fakt, że marszałek Tymoteusz Myrda zamierza przekazać obsługę trasy „Nadodrzanka” Kolejom Dolnośląskim bez zachowania tego trybu, pomimo że to Polregio ma umowę na obsługę tych tras do 2030 r. Decyzja województwa niesie więc za sobą ryzyko, że na tę trasę nie wyjedzie żaden pociąg. Ponadto według wiedzy Polregio, ogłoszenie przez władze województwa, że Koleje Dolnośląskie będą wykonywać pracę przewozową także terenie na Ziemi Lubuskiej, odbyło się bez stosownych uzgodnień z województwem lubuskim. Podobne próby władze województwa dolnośląskiego podejmowały także w Wielkopolsce i na Opolszczyźnie, ale spotkały się z odmową tamtejszych marszałków. W ocenie Polregio próby te mogą destabilizować obecną sytuację przewozową, na czym ucierpią pasażerowie”.

Rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego, Michał Nowakowski odniósł się do tych słów:

- Nieprawdą jest sformułowanie, że Polregio realizuje przewozy na Linii Nadodrzańskiej w drodze wygranego przetargu. Linia Nadodrzańska obsługiwana była przez Polregio, a obecnie jest obsługiwana wspólnie przez Polregio oraz Koleje Dolnośląskie na podstawie bezpośredniego powierzenia obsługi linii przez Województwo Dolnośląskie - mówi.

Polregio wskazuje, iż w trakcie 15 lat wraz z Urzędem Marszałkowskim zbudował szeroką siatkę połączeń, ale kosztem poprzedniego przewoźnika: Przewozów Regionalnych. Spółka podkreśla, że Przewozy Regionalne i inne spółki wykształciły maszynistów, konduktorów i innych specjalistów w branży z których obecnie korzystają Koleje Dolnośląskie. Ponadto dysponuje niezbędnym zapleczem warsztatowym (Wrocław, Kędzierzyn Koźle, Leszno, Kruszewiec, Iława), z którego korzystały KD, nie mając wystarczającej liczby punktów serwisowych i naprawczych.

Dodatkowo spółka opisuje przejechane pociągokilometry przez Koleje Dolnośląskie:

„Warta odnotowania jest także faktyczna efektywność obydwu przewoźników - w 2022 r. KD zrealizowały 11,5 mln pociągokilometrów, czyli trzykrotnie więcej niż Polregio - 3,5 mln pociągokilometrów. Pomimo tego Polregio przewiozło w 2022 r. rekordowe 12,4 mln pasażerów, czyli tylko o 23% mniej niż KD. Przy czym należy podkreślić, że dotacja Urzędu w przeliczeniu na 1 pasażera jest 75% wyższa dla Kolei Dolnośląskich niż Polregio. Te liczby pokazują, jak wysoka jest efektywność Polregio w zestawieniu z przewoźnikiem samorządowym.”

Dalej w stanowisku Polregio czytamy:

„Wykorzystywanie przez władze samorządowe argumentu o mniejszym zakresie pracy przewozowej, wykonywanej przez Polregio, który ma rzekomo przemawiać na niekorzyść spółki jest całkowicie nietrafne. Polregio posiada odpowiednie zasoby i doświadczenie, jednak nie można zapominać o tym, że organizator zdaje się faworyzować KD nie tylko przy zlecaniu pracy przewozowej bez wymaganego przetargu, ale także, zgodnie z dostępnymi informacjami, dotując zakup nowego taboru dla KD. Nie wspomina się także o kosztach przyszłych przeglądów okresowych (P3, P4 i P5) nowego taboru KD, które w niedługim czasie zaczną generować olbrzymie koszty dla województwa, szczególnie przy braku zaplecza technicznego Kolei Dolnośląskich”.

Przewoźnik dodaje, że podpisał umowy ramowe na zakup do 200 nowych składów elektrycznych, które do 2026 roku pozwolą unowocześnić tabor. Tymoteusz Myrda ustosunkował się do tej kwestii na dzisiejszym spotkaniu ze związkowcami, mówiąc, że pasażerowie chcą nowoczesnych pociągów teraz, a nie za kilka lat.

Stanowisko Polregio podsumowują słowa o braku decyzji samorządu o dofinansowaniu do zakupu nowych pociągów, który jednocześnie finansuje pozyskiwanie nowoczesnych pojazdów dla Kolei Dolnośląskich. Na to również zareagował Tymoteusz Myrda podczas środowej konferencji prasowej dotyczącej przejęcia przez KD „Nadodrzanki”:

- Dlaczego województwo ma łożyć na modernizację spółki skarbu państwa? Czego Polregio oczekuje? Że wszystkie województwa będą zrzucać się na finansowanie tej spółki, która funkcjonuje, jak funkcjonuje? – pytał retorycznie marszałek.

Według Polregio decyzje Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego zmierzają do faktycznej likwidacji zakładu Polregio na Dolnym Śląsku:

„Należy przy tym podkreślić, że województwo jest jednym ze współwłaścicieli Polregio i takie decyzje są działaniem na własną szkodę. Polregio stoi na stanowisku, że kolej regionalna jest elementem budowania sprawiedliwości społecznej, podobnie jak dostęp do szkół i ochrony zdrowia. To dlatego spółka, zgodnie ze swoją misją walczy o zachowanie konkurencji, jak najlepszy rozkład jazdy i wygodne połączenia dla pasażerów w każdym z polskich regionów”.

Co na temat współwłasności Polregio mówi samorząd Dolnego Śląska?

- Samorząd Województwa Dolnośląskiego jest akcjonariuszem posiadającym jedynie około 3,6% akcji w Spółce Polregio. Jako Samorząd Województwa wykupujemy u przewoźnika – na podstawie zawartej wieloletniej umowy – usługę pasażerskich przewozów kolejowych na określonych liniach kolejowych na terenie Dolnego Śląska. Umowa jasno zobowiązuje Polregio do stabilnego funkcjonowania, punktualności i angażowania odpowiedniej liczby taboru oraz organizowania komunikacji zastępczej każdorazowo za odwołany pociąg - tłumaczy Michał Nowakowski.

I dodaje:

- Trzymamy kciuki za rozwój Polregio, mamy duży szacunek do ludzi pracujących w tej Spółce. Z otwartością rozmawialiśmy ze Związkami Zawodowymi Spółki. Uważamy, że swoje postulaty powinni kierować przede wszystkim do właściwego adresata – Zarządu Spółki Polregio. Przede wszystkim te odnoszące się do unowocześnienia oraz zwiększenia ilości taboru. Jeśli Polregio będzie oferować pasażerom konkurencyjną wobec Kolei Dolnośląskich jakość podróżowania pociągiem, a finansującemu przewozy na Dolnym Śląsku Organizatorowi zaproponuje konkurencyjne stawki za tzw. pociągokilometr – będziemy mogli myśleć o rozszerzeniu współpracy z przewoźnikiem. Obecne warunki obsługi przewozów w regionie określa zawarta z Polregio umowa wieloletnia, która została przez Spółkę podpisana blisko trzy lata temu. Jednak, dla pasażerów jakość i dostępność pociągów ważna jest dzisiaj, a nie w przyszłości. Polregio natomiast powinno zapracować na zaufanie dolnośląskich pasażerów. Rolą organizatora przewozów – Samorządu Województwa – jest tworzenie dla pasażerów jak najlepszych warunków do korzystania z pociągów właśnie dzisiaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska