Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura sprawdza, czy Zbigniew Sienkiewicz także złamał prawo

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Do prokuratury w Legnicy trafiło pismo oskarżające byłego przewodniczącego rady miasta

Czy Zbigniew Sienkiewicz, były przewodniczący rady miejskiej poświadczył nieprawdę, gdy zakładano KWW Rafaela Rokaszewicza? Do prokuratury wpłynęło kolejne zawiadomienie o przestępstwie.

Autor pisma zarzuca Sienkiewiczowi poświadczenie nieprawdy przy zakładaniu KWW. Miał on być jego pełnomocnikiem finansowym.

- Zawiadamiam Prokuraturę Okręgową w Legnicy o złożeniu przez Zbigniewa Sienkiewicza, przewodniczącego Rady Miejskiej w Głogowie nieprawdziwego oświadczenia, iż nie jest funkcjonariuszem publicznym w rozmienieniu art. 115 § 13 kk, w wyniku czego Komisarz Wyborczy w Legnicy wydał postanowienie w sprawie przyjęcia zawiadomienia dokonanego przez pełnomocnika wyborczego o utworzeniu komitetu wyborczego wyborców pod nazwą KWW Rafaela Rokaszewicza, tj. o czyn z art. 272 kk - informuje autor pisma.

Przypomnijmy, że zaraz po zarejestrowaniu KWW Rafaela Rokaszewicza zorientował się w błędzie i wyrejestrował się, po czym zarejestrował się od nowa, już z prawidłowym pełnomocnikiem. - Nie zmienia to faktu, że w momencie składania oświadczenia pan Zbigniew Sienkiewicz wprowadził Komisarza Wyborczego w błąd, poprzez poświadczenie nieprawdy - czytamy w dalszej części pisma.

- W porę się zorientowaliśmy i musieliśmy zrobić poprawkę. Wyrejestrowałem komitet i założyłem nowy. Wszystko odbyło się jeszcze w czasie, kiedy można było rejestrować nowe komitety. Naprawiłem swój błąd bez konsekwencji. Nikt nie musiał nikogo zwalniać z pracy i mieć nieprzespanych nocy - komentuje Rokaszewicz.

Przypomnijmy, że podobne zdarzenie miało miejsce w KWW Jana Zubowskiego. Tam o błędzie poinformowały komisarza wyborczego inne komitety. Pełnomocnikiem KWW Jana Zubowskiego była urzędniczka z ratusza. W ostatniej chwili sprawę udało się wyprostować. Komitetowi groziło wykreślenie z list wyborczych.

Zarzucane Sienkiewiczowi przestępstwo jest zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności. Pismo trafiło już do Prokuratury Okręgowej w Legnicy, a następnie wróciło do Głogowa. Tu sprawdzane jest, czy zasadne będzie podjęcie śledztwa w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska