Prokuratura przesłucha studenta, który wytoczył wojnę rektorowi Uniwersytetu Wrocławskiego

Przypomnijmy, że konflikt pomiędzy przedstawicielami studentów (z różnych gremiów) a władzami Uniwersytetu Wrocławskiego rozpoczął się po proteście studentów przeciw decyzji rektora o powrocie do zajęć stacjonarnych. Studenci zarzucali prof. Przemysławowi Wiszewskiemu, że ściągając studentów na uczelnię, naraża ich na koszty, chaos organizacyjny oraz zaostrzenie pandemii Covid-19.

Uczelnia nie podzieliła zdania studentów. Biuro prasowe uniwersytetu stwierdziło, że informacja o planowanym powrocie do zajęć stacjonarnych była podana z wyprzedzeniem, a poza tym - nie wszyscy studenci zobowiązani są do zajęć w gmachu, ale głównie ci, których nauka wymaga zajęć praktycznych.

Decyzja rektora Wiszewskiego o ściągnięciu żaków na uczelnię skłoniła studenta Chrystiana Szpilskiego do złożenia do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa z artykułu 165 KK przez rektora Uniwersytetu Wrocławskiego. "Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wiel­kich rozmiarach, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8" - czytamy w Kodeksie Karnym.

1 marca 2022 r. Chrystian Szpilski został wezwany do prokuratury Stare Miasto na przesłuchanie w charakterze świadka.

"Dopiero to przesłuchanie zdecyduje o tym, czy postępowanie zostanie wszczęte, czy nie. Na chwilę obecną trwają czynności sprawdzające, co jest normalną procedurą" - informuje prokurator Małgorzata Dziewońska.