Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator chciał oddać złoto podejrzanemu o podatkowy przekręt. Decyzji śledczego przyjrzy się prokuratura

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Wszczęto śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności skandalu we wrocławskiej Prokuraturze Regionalnej. Jeden ze śledczych chciał oddać złoto warte 26 mln złotych mężczyźnie podejrzanemu o oszustwa podatkowe na wielką skalę. W ostatniej chwili jego decyzję zmienili przełożeni. Teraz sprawę zbada Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.

Skandal wybuchł w ostatnich dniach. Prowadzący podatkowe śledztwo prokurator – według naszych informacji - wydał decyzję o zwolnieniu złota z zabezpieczenia. Nie skonsultował jej z przełożonymi. Zainteresowanym – czyli podejrzanemu, a także jego obrońcy - swoją decyzję dostarczyć miał osobiście, omijając sekretariat.

Uzasadnienie dziwnej decyzji? Też dziwne. Do prokuratury zgłosił się młody mężczyzna – obywatel Niemiec. Napisał pismo, z którego miałoby wynikać, że złoto jest jego własnością. I właśnie tym pismem śledczy uzasadnił decyzję o zwrocie złota. Zmienili ją przełożeni prokuratora. Został on odwołany z delegacji do Prokuratury Regionalnej. Teraz sprawę badać będzie Prokuratura Krajowa.

Złoto, warte 26 mln zł, zostało zabezpieczone w śledztwie dotyczącym podatkowym oszustw właśnie związanych z handlem tym kruszcem. Prowadzi je Prokuratura Regionalna i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Oficjalny komunikat w tej sprawie prokuratura wydała w lutym 2017 roku. Z jego treści wynika, że na oszustwach podatkowych państwowa kasa miała stracić 127 mln zł. W tym komunikacie mowa jest o zabezpieczeniu 103 kilogramów złota.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska