W ubiegłym tygodniu poruszenie wywołał nowy rozkład jazdy Kolei Dolnośląskich, który ma wejść w życie w połowie grudnia. Wyszukiwarka połączeń ustawiona z datą po 15 grudnia 2019 r. nie pokazywała wielu przewozów na dolnośląskich liniach. Zniknęły głównie pierwsze poranne kursy oraz ostatnie w dobie. Przedstawiciel urzędu marszałkowskiego, który jest właścicielem dolnośląskiego przewoźnika, komentując tę sprawę zapewniał, że połączenia nie będą likwidowane, tylko dodawane, a Koleje Dolnośląskie miały, jego zdaniem, udostępnić niepełną wersję rozkładu.
We wtorek jednak Bartłomiej Rodak, rzecznik KD, przyznał, że w „okrojonym” rozkładzie nie ma błędu i faktycznie został on opracowany przez tego przewoźnika: - Projekt rozkładu opublikowany na portalu pasażera Polskich Linii Kolejowych jest jedynie wstępnym zarysem nowego rozkładu – mówił Bartłomiej Rodak.
Mimo że rozkład pozbawiony ważnych dla wielu mieszkańców województwa kursów został opracowany i udostępniony, rzecznik KD twierdzi, że połączeń przybędzie: - W efekcie prowadzonych analiz i konsultacji spółka planuje zwiększenie liczby połączeń w nowym rozkładzie jazdy o kilkanaście procent. Wiążące informacje dotyczące nowego rozkładu jazdy, w tym uruchomienia, bądź rezygnacji z wybranych połączeń, zostaną opublikowane najpóźniej na 7 dni przed jego wprowadzeniem, czyli około 23 listopada 2019 r. - mówił Rodak.
Jak informuje przewoźnik, każdego dnia pociągi Kolei Dolnośląskich obsługują ponad 300 połączeń kolejowych w regionie.
Nie przegap!
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?