- Środowe opady są wynikiem przemieszczania się niżu znad Alp na północny wschód - mówi Teresa Wilczyńska, dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Deszcz ze śniegiem nie opuści nas także w czwartek.
- Będzie duże zachmurzenie z przejaśnieniami. Po południu od zachodu województwa będą przemieszczać się opady śniegu i deszczu ze śniegiem przechodzące w deszcz. Dodatkowo lokalnie marznący deszcz będzie tworzyć na ulicach gołoledź - tłumaczy Teresa Wilczyńska.
Od rana będzie też silna mgła, więc warunki na drogach będą trudne. Do niedzieli utrzyma się dodatnia temperatura: ok. 4- 5 stopni C. W sobotę opady dadzą nam na chwilę spokój.
Ta pogoda nie oznacza nadejścia zimy. Od wtorku temperatura znowu wzrośnie i powróci wiosenna aura. Nie mamy dobrej wiadomości dla narciarzy. Nadal będzie padał śnieg z deszczem, a na prawdziwy biały puch trzeba będzie jeszcze poczekać. Zdaniem synoptyków - ciepły styczeń to jeszcze nie anomalia. Często prawdziwa zima nadchodzi dopiero w lutym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?