Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Profesor Piotr Ż. nie trafi do aresztu. Sąd odrzucił zażalenie prokuratury

Marcin Rybak, Magdalena Kozioł
Paweł Relikowski
Wrocławski sąd okręgowy zdecydował, że Piotr Ż., wykładowca akademicki i radny sejmiku dolnośląskiego, nie trafi do aresztu. Podejrzanemu postawiono 12 zarzutów, m.in. udziału w gwałcie zbiorowym.

Sąd okręgowy, który zebrał się dziś w sprawie zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu rejonowego o odmowie aresztowania, podtrzymał tę decyzję. Sąd uznał, że najpoważniejszy zarzut, czyli udział w gwałcie zbiorowym, jest wyjątkowo słabo udokumentowany. Co prawda pozostałe zarzuty - w ocenie sądu - są "mocne", ale nie wymagają zastosowania tymczasowego aresztowania. Do gestii prokuratury są zostawił zastosowanie innych środków zapobiegawczych.

Czy Piotr Ż. zrezygnuje z mandatu radnego sejmiku województwa?

Sędzia wspomniała również o tajemniczym wątku "finansowym" sprawy, który pojawił się w materiałach prokuratury.

Przypomnijmy, że prokuratura twierdzi też, że Piotr Ż. domagał się od studentek i doktorantek usług seksualnych w zamian za wpis do indeksu. Profesor ma też zarzut stalkingu czyli uporczywego nękania innej osoby np. telefonami czy mailami. Poszkodowanych ma być pięć kobiet. Zapytany przez nas, czy zna osoby, których nazwiska są wymienione w zarzutach, Piotr Ż. powiedział, że "niektóre kojarzy, innych nie".

CZYTAJ TEŻ: Piotr Ż. stosował pigułkę gwałtu i żądał seksu za zaliczenie?

Sam oskarżony, kiedy wyszedł z aresztu pod koniec lutego mówił "Gazecie Wrocławskiej": Zatrzymanie wiążę z moją działalnością publiczna i sprzeciwem wobec inwigilacji. A także z nieudanymi próbami skłonienia mnie do współpracy ze służbami specjalnymi. To miało być pierwsze uderzenie, które miało mnie złamać.

ZOBACZ TEŻ: Konfrontacja Piotra Ż. z ofiarą gwałtu zbiorowego niehumanitarna?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska