Trzech zeznających dziś świadków widziało atak Samuela N., który w sierpniu ubiegłego roku siekierą śmiertelnie ranił 10-letnia Kamilkę, wychodzącą z mamą z księgarni w Kamiennej Górze. Zeznawał także policjant, biorący udział w zatrzymaniu oskarżonego.
Tym razem proces toczył się spokojnie. Gdy się rozpoczynał 22 lutego, doszło do incydentu z matką oskarżonego. Kobieta zaatakowała jednego z dziennikarzy. Kilkakrotnie uderzyła go parasolką w głowę i w kamerę. Z wrażenia następnie zemdlała i trzeba było wezwać do niej pogotowie.
Dziś przesłuchania przebiegały już bardzo sprawnie. Zeznania złożyli również pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Kamiennej Górze. Wśród nich kobieta, w której gabinecie był Samuel N. tuż przed atakiem na dziewczynkę.
Przyszedł do urzędu z reklamówką, w której miał siekierę. Postanowił się zemścić za odebranie mu prawa do zasiłku dla bezrobotnego. W PUP pokłócił się z jedną z pracownic. Później zeznał, że to ona miała być jego ofiarą. Samuel N. w urzędzie nie wyjął siekiery. Użył jej kilka minut potem, atakując niewinną dziewczynkę.
Samuel N. odpowiada za zabójstwo z niskich pobudek. Grozi mu od 12 lat wiezienia do dożywocia. Proces toczy się według nowych zasad. Obrona i oskarżenie przekonują sąd do swoich racji, a sędzia jest arbitrem. Kolejne rozprawy zostały wyznaczone na 14 marca oraz na 22 kwietnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
