Wyrok wydał Sąd Okręgowy w Legnicy. Kobiecie groziło dożywocie lub do 8 lat więzienia, gdyby sąd nadzwyczajnie złagodził wyrok uznając, że działała w warunkach ograniczonej poczytalności.
– Sąd uznał jednak, że kobieta działała w afekcie, który według opinii biegłych, może rozwijać się na przestrzeni dłuższego czasu. Przypomnę, że cztery razy targnęła się na swoje życie – wyjaśnia Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Wyrok zapadł po bardzo dramatycznych wydarzeniach. Akt oskarżenia przeciwko 57-letniej kobiecie trafił do sądu we wrześniu, razem z drugim - przeciwko jej mężowi za znęcanie się nad żoną, które trwało to 12 lat. Stało się przyczyną rodzinnego dramatu małżeństwa i wyszło na jaw podczas śledztwa o usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna od lat nadużywał alkoholu. Bił i wyzywał żonę. Groził pozbawieniem życia. 19 maja znów był pijany i agresywny. Wtedy 57-latka postanowiła zabić jego, a potem siebie, nie po raz pierwszy, jak się okazało. Gdy mąż zasnął połknęła leki, popiła piwem i poszła do piwnicy po siekierę. Chciała uderzyć go w głowę, wtedy on obudził się, odepchnął ją i wezwał policję. Atak skończył się otarciami naskórka na szyi mężczyzny.
Gdy kobieta usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa, opowiedziała o koszmarze ostatnich lat. Jej mężowi grozi do 12 lat więzienia. Prokurator wystąpił o leczenie odwykowe w zakładzie zamkniętym.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?