Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Wałbrzycha: Sejmik powinien obradować poza Wrocławiem

Redakcja
Grzegorz Jakubowski
Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha uważa, że Dolny Śląsk to region dwóch prędkości. Jego zdaniem południe regionu rozwija się znacznie wolniej niż reszta województwa. Szełemej napisał w tej sprawie list do władz województwa i proponuje, żeby sesje sejmiku odbywały się poza granicami Wrocławia.

Roman Szełemej uważa, że Dolny Śląsk to region dwóch prędkości. Jego zdaniem południe województwa rozwija się wolniej niż reszta regionu. Według niego w niektórych rejonach narastają różnice w rozwoju i poziomie cywilizacyjnym w stosunku do lidera województwa, jakim jest Wrocław.

Prezydent Wałbrzycha uważa, że jednym z elementów zrównoważenia rozwoju Dolnego Śląska jest przybliżenie ośrodków administracji samorządu województwa mniejszym miejscowościom. Szełemej w tej sprawie napisał nawet list do władz województwa. I przypomina, że to wojewódzcy radni podejmują ważne decyzje dla mieszkańców Dolnego Śląska.

- Zwoływanie sesji sejmiku w mniejszych, peryferyjnych miejscowościach Dolnego Śląska niewątpliwie przybliżyłoby radnym istotę i charakterystykę problemów oraz barier rozwojowych lokalnych społeczności - uważa prezydent Wałbrzycha. Poprosił więc on władze województwa o to, aby najbliższa sesja sejmiku została zwołana w jednej z miejscowości południa Dolnego Śląska. Chodzi np. o Kłodzko, Kamienną Górę lub Nową Rudę.

- Jestem przekonany, że gospodarze takich mniejszych miast, a nawet włodarze gmin wiejskich, przyjmą takie wyzwanie i zapewnią właściwe warunki do odbywania się sesji sejmiku - dodaje Szełemej.

Władze województwa takiemu rozwiązaniu nie mówią "nie". - Nad pomysłem na pewno musimy się zastanowić. Jestem za tym, aby być jak najbliżej ludzi, wszędzie tam, gdzie się tylko da - mówi wicemarszałek Ewa Mańkowska. Zaznacza jednak, że podczas dyskusji trzeba będzie wziąć pod uwagę wszystkie kwestie, także te techniczne. - Nie możemy zapominać o kwestiach logistycznych, np. o nagrywaniu obrad, czy elektronicznym systemie do głosowania - dodaje wicemarszałek.

Piotr Sosiński, radny PiS z Wałbrzycha uważa, że wyjazdowe sesje sejmiku to dobry pomysł. - Do tej pory organizowane były tylko raz w roku, podczas święta województwa, według mnie takie sesje powinny być organizowane raz na kwartał. Dzięki temu radni będą mieli możliwość poznać problemy mniejszych miejscowości - uważa Piotr Sosiński.

Zobacz też: Dlaczego Polacy coraz częściej wychodzą na ulicę, by protestować?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska