Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Sutryk zwodzi nauczycieli? Dyrektorzy szkół nic nie wiedzą o dodatkach za strajk

Andrzej Zwoliński
Protest nauczycieli we Wrocławiu - zdjęcie ilustracyjne
Protest nauczycieli we Wrocławiu - zdjęcie ilustracyjne Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
- Nie zamierzamy wypłacać żadnych dodatkowych pieniędzy naszym pracownikom – mówią kierujący placówkami oświatowymi w stolicy Dolnego Śląska. Tłumaczą, że nikt tego z nimi nie uzgadniał i nie zamierzają tego robić na własną odpowiedzialność.

- Podtrzymuję swoją deklarację o tym, że miasto wyrówna nauczycielom straty w pensjach, które zostały im pomniejszone za okres niedawnego strajku. Dostaną je w dwóch transzach w maju i czerwcu lub czerwcu i wrześniu, to zależy od dyrektorów placówek, którzy otrzymali na to pieniądze - zadeklarował w ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla jednego z dzienników prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Sprawdziliśmy, czy wrocławskie przedszkola i szkoły są gotowe do wypłaty obiecanych dodatków. - Słyszeliśmy, że prezydent Sutryk składał takie deklaracje, ale nikt z nami na ten temat nie rozmawiał i na razie nie planujemy wypłacać, żadnych specjalnych dodatków - usłyszeliśmy od kilkunastu dyrektorów wrocławskich szkół podstawowych i średnich.

Niektórzy z ich nie kryli zaskoczenia tym, że prezydent miasta zapewnił nawet o dwóch transzach i orientacyjnych terminach, kiedy pieniądze miałyby trafić do nauczycieli. - Nikt nas o niczym nie informował, nie było żadnych dyspozycji w tej sprawie czy choćby nawet sugestii – powiedziała nam jedna z dyrektorek wrocławskiego LO. - Może inni wypłacą takie dodatki, ale ja nie zamierzam – dodała. Dyrektorzy z którymi rozmawialiśmy, swoje stanowisko tłumaczyli brakiem podstaw prawnych, które pozwalałyby im wypłacić takie dodatki.

Strajk nauczycieli trwał od 8 do 27 kwietnia, wzięło w nim udział około 600 tys. nauczycieli i pracowników administracyjnych placówek oświaty w całym kraju, a we Wrocławiu strajkowało blisko 5 tysięcy osób. Jako, że ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych mówi, że strajkujący nie mogą otrzymać wynagrodzenia za czas, w którym nie wykonywali czynności zawodowych, wrocławscy nauczyciele dostali wynagrodzenia obcięte nawet o 90 procent. W wielu placówkach oprócz podstawowych pensji odliczono im także wszystkie dodatki. Niektórym z początkiem maja na konta wpłynęły kwoty nie przekraczające 500 złotych.

Dyrektorzy placówek odmawiając wypłat rekompensat za czas strajku, obawiają się konsekwencji prawnych, a dokładniej zarzutów o naruszenie dyscypliny finansów publicznych, co wiąże się z wysokimi grzywnami. Takie ostrzeżenia publikowały niektóre Regionalne Izby Obrachunkowe. Poza tym to, jak placówki oświatowe płaciły nauczycielom za czas strajku, kontrolują też inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy.

Tymczasem są samorządowcy, którzy nie zrzucają odpowiedzialności za wypłatę dodatków na dyrektorów przedszkoli i szkół. Pracownicy oświaty w Pile otrzymali pełne wypłaty za czas strajku. To efekt porozumienia podpisanego przez ZNP z dyrekcjami tamtejszych placówek oświatowych, przy poparciu władz miasta. - To są środki w tej samej wysokości, w jakiej należałyby się nauczycielom gdyby strajku nie było - ujawniła na portalu społecznościowym Ewa Czopek, prezes tamtejszego oddziału ZNP.

Związkowcy namawiają samorządowców do przyspieszenia z podwyżkami

Chcąc zachęcić samorządowców do wypłaty rekompensat nauczycielom, którym obcięto pensje za strajk, Związek Nauczycielstwa Polskiego przygotował wzory uchwał podwyższających wynagrodzenia zasadnicze nauczycieli już od 1 czerwca o 9,6 proc.

- Apelujemy do samorządowców, by przyspieszyli obiecane w kwietniu przez rząd podwyżki i wyższe pensje wypłacili nauczycielom już w czerwcu. Samorządy mają prawną możliwość podniesienia pensji zasadniczych. Teraz to pomogłoby rozwiązać problem pensji obniżonych w czasie strajku - argumentuje na stronie związku Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Związek przygotował wzory uchwał, z których mogą skorzystać Rady Gmin, Rady Powiatu, a także każdy Sejmik Województwa. To uchwała w sprawie podwyższenia wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli zatrudnionych w gminie, w szkołach prowadzonych przez powiat lub przez województwo.

Czytamy w niej, że od 1 czerwca „podwyższa się wysokość minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego określonych w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 stycznia 2005 r. w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagrodzenia za pracę w dniu wolnym od pracy (Dz. U. z 2014 r. poz. 416 z późn. zm.) – dla nauczycieli na wszystkich stopniach awansu zawodowego i na wszystkich poziomach wykształcenia o 9,6 proc.”.

To oznacza podwyżki pensji zasadniczych od 200 do blisko 400 zł brutto miesięcznie w zależności od tego czy mamy do czynienia z nauczycielami stażystami czy dyplomowanymi. Po podwyżkach podstawowe wynagrodzenia nauczycieli wahałby się od 2444 zł brutto w przypadku stażysty licencjata bez przygotowania pedagogicznego do 3817 zł brutto w przypadku nauczyciela dyplomowanego.

Opozycja przygotowała projekt ustawy o wypłacie dodatków

W Sejmie jest już także projekt ustawy o przyznaniu prawa do wynagrodzenia nauczycielom biorącym udział w kwietniowym strajku. Propozycję przygotowali posłowie Platformy Obywatelskiej – Koalicji Obywatelskiej. Zakłada przyznanie nauczycielom, wychowawcom i innym pracownikom pedagogicznym biorącym udział w strajku od 8 kwietnia do 25 kwietnia prawa do wynagrodzenia za ten okres, w którym prowadzili akcję strajkową .

W projekcie przewiedziano również, że w przypadku gdy przed dniem wejścia w życie ustawy nauczyciel otrzymała obniżone wynagrodzenie w związku z udziałem w strajku, otrzyma zwrot potrąconej kwoty w terminie nie dłuższym niż 14 dni od dnia wejścia w życie ustawy.

- Biorąc pod uwagę rolę, jaką pełnią w społeczeństwie nauczyciele, oraz cel podjętej przez nich akcji strajkowej, daleko szerszy niż jedynie walka o podwyżki ich wynagrodzeń, konieczne jest wdrożenie przepisów szczególnych względem regulacji ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, które wyłączają prawo do wynagrodzenia za okres strajku - uzasadniają projektodawcy z opozycji.

ZOBACZ TEŻ:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska