Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Lubina chce od marszałka Jurkowlańca 80 mln zł za drogę

Agata Grzelińska
Piotr Krzyżanowski
Robert Raczyński, prezydent Lubina, domaga się od marszałka województwa Rafała Jurkowlańca 80 milionów złotych za południową obwodnicę miasta. Wynajął w tym celu kancelarię prawną. Jeśli ta wygra sprawę, zostanie sowicie wynagrodzona. Dostanie 1 procent od wywalczonej przed sądem sumy. Jeśli odzyska całą kwotę, o którą walczy prezydent Lubina, czyli 80 milionów zł, sama zarobi 800 tys. zł.

Na usługę prawną polegającą na reprezentowaniu gminy przed sądami administracyjnymi w sprawie dochodzenia roszczeń od Województwa Dolnośląskiego ogłoszono przetarg. Jako jedyna zgłosiła się Kancelaria Prawna Monika Drela z Oławy. Ona też dostała to atrakcyjne (w przypadku wygranej sprawy) zlecenie. - Jeśli przegramy, kancelaria nie dostanie nic - zaznacza Jacek Mamiński, rzecznik prasowy prezydenta Lubina.

Ale od początku. Już w 2011 roku, gdy otwarto wybudowana na koszt miasta, za 80 mln zł, obwodnicę południową, nazwaną później Aleją Generała Broni Stanisława Maczka, prezydent Raczyński zapowiedział, że będzie się starał odzyskać od marszałka przynajmniej część pieniędzy, które miasto wydało na budowę tej niespełna trzykilometrowej drogi. Z czasem roszczenie urosło i teraz Raczyński domaga się już całej kwoty. Na jakiej podstawie? - Chcemy, by marszałek przejął tę drogę jako wojewódzką i za nią zapłacił, a my w zamian przejmiemy odcinek drogi wojewódzkiej nr 335, który przebiega przez miasto - wyłuszcza plan Jacek Mamiński.

- Z punktu widzenia inżynierii ruchu ten manewr nie ma szans - Krzysztof Kiniorski, rzecznik Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, zarządcy drogi nie pozostawia złudzeń. - Drogą 335 odbywa się ruch tranzytowy. Obwodnica jest drogą śródmiejską, łączy osiedla. Teraz część ciężarówek przez nią przejeżdża, ale gdy zostanie zbudowana droga ekspresowa S-3, ruch tranzytowy zupełnie ominie Lubin.

Prezydent Lubina forsuje swój plan od miesięcy. Już raz był w sądzie. Nawiązał próbę ugody. Marszałek odmówił. Wysłał więc do sejmiku wojewódzkiego wezwanie do usunięcia naruszenia prawa. Miasto wynajęło nawet kancelarię prawną, która pomoże walczyć przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym.

Przewodniczący sejmiku wojewódzkiego Jerzy Pokój mówi krótko: - To demagogia. Pewnie też echo tego, że marszałek Jurkowlaniec domaga się 50 mln zł od prezydenta Dutkiewicza na budowę obwodnicy Wrocławia. Tyle, że w tym przypadku marszałek i prezydent Wrocławia mieli zawarte porozumienie, a nie przypominam sobie, by marszałek coś podobnego obiecywał prezydentowi Lubina.

Wiktor Lubieniecki, dyrektor departamentu infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego tłumaczy, że inwestorem budowy drogi wojewódzkiej może być zarząd województwa a nie gmina. Chyba że władze województwa zleciłyby takie zadanie gminie i podpisały z nią umowę. Przypomina też, że droga wojewódzka to taka, która łączy miasta, a nie osiedla.

- Budowa obwodnicy Lubina miałaby sens, gdyby łącząc się z drogą krajową nr 3, wyprowadziła ruch tranzytowy z miasta, ale tak nie jest. To zadanie spełni dopiero S-3, która zresztą zweryfikuje rolę tej wybudowanej w Lubinie drogi - mówi dyrektor Lubieniecki.

Przy okazji sporu Raczyński wypomina też marszałkowi budowę mostu na Odrze, łączącego powiaty lubiński i górowski. Od miesięcy powtarza ten sam argument: skoro urząd marszałkowski wybudował most w Radoszycach - Ciechanowie, "po którym tylko krowy chodzą", jak stwierdził na sesji lubińskiej rady miejskiej przewodniczący Andrzej Górzyński, to znaczy, że pieniądze są. I powinny trafić też do Lubina. - Domagam się uczciwego dzielenia unijnych funduszy. Marszałek nie przekazał pieniędzy na obwodnicę z niejasnych powodów. Tłumaczenie, że nie miał, to bzdura, przecież zbudował most na łące - mówi prezydent Lubina.

Kiniorski tłumaczy, że nie jest to docelowe natężenie ruchu na moście. Trwa przebudowa sieci dróg wokół niego. Mają być gotowe w ciągu trzech lat. Wtedy dopiero nastąpi pełne wykorzystanie mostu, który przejmie część tranzytu z mostów w Ścinawie i Głogowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska