- Nasza oferta już od dłuższego czasu leży na stole. Chcemy kupić fabrykę za 90 mln zł i zatrudnić w niej 500 osób. Chcemy stworzyć nowoczesne miejsce pracy, w które zainwestujemy kilkaset milionów złotych - mówił prezes zarządu Konrad Pokutycki. Dodał, że firma Bosch zajmuje się produkcją sprzętu AGD i to jest powód, dla którego inwestuje w Polsce. - Nie mamy żadnych innych ukrytych planów wobec wrocławskich zakładów - podkreślał prezes Bosch. Przyznał jednak, że cierpliwość firmy, którą on reprezentuje powoli się kończy.
- Nie możemy sobie pozwolić na czekanie w nieskończoność - mówi Konrad Pokutycki. Zapowiedział, że jeżeli do podpisania umowy nie dojdzie do 17 kwietnia, czyli do momentu w którym ważność traci obecna oferta Bosch może się wycofać.
Tymczasem pracownicy zakładów Fagor Mastercook zorganizowali dzisiaj drugą pikietę. Pracownicy chcą, żeby syndyk Teresa Kalisz zgodziła się na sprzedaż fabryki. Uważają, że jeżeli dalej będzie zwlekać, to nie otrzymają żadnych pieniędzy.
Według części rady wierzycieli działanie syndyk jest niekorzystne, dlatego skontrolują działania Teresy Kalisz. Wyniki kontroli powinny być znane za kilkanaście dni.
Przypomnijmy. Syndyk Teresa Kalisz, pomimo upomnienia sędziego i groźby kolejnej kary, tym razem finansowej, wciąż nie podpisała się pod umową sprzedaży wrocławskiej fabryki Fagor Mastercook. Według Teresy Kalisz, oferta firmy Bosch Siemens jest nie do przyjęcia. Kalisz uważa, że 90 mln zł, za które spółka Bosch chce kupić zakład, to za mało, a kwota ta nie wystarczy nawet na odprawy dla pracowników.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?