Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier zmieni układ sił na Dolnym Śląsku

Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
Na razie skład Rady Ministrów niewiele się zmienił. Co zrobi Mateusz Morawiecki w przyszłości?
Na razie skład Rady Ministrów niewiele się zmienił. Co zrobi Mateusz Morawiecki w przyszłości? Adam Guz
Nowy premier Mateusz Morawiecki swoimi decyzjami może sporo zmienić na dolnośląskiej scenie politycznej. Kto z Prawa i Sprawiedliwości straci, a kto zyska?

Dziś odbyła się uroczystość powołania rządu, na czele którego stanął Mateusz Morawiecki. Pochodzący z Wrocławia premier na razie nie dokonał roszad w składzie rządu, nie oznacza to jednak, że zmian nie będzie. Najpewniej wpłyną one mocno na sytuację polityczną na Dolnym Śląsku.

Do tej pory mocną pozycją mogły się pochwalić trzy panie minister z Dolnego Śląska, które były bardzo blisko związane z premier Beatą Szydło. Chodzi o Beatę Kempę, która jest szefową kancelarii premiera, Annę Zalewską - minister edukacji narodową i Elżbietę Witek - szefową gabinetu politycznego premiera.

Panie, a w szczególności Elżbieta Witek i Anna Zalewska skutecznie w ostatnim czasie osłabiały pozycję Adama Lipińskiego w partii. Wiceprezes PiS przez lata należał do najbliższych współpracowników prezesa Jarosława Kaczyńskiego. To on był odpowiedzialny za obsadzanie list wyborczych. Dolny Śląsk bez wątpienia był regionem, w którym - oprócz zadania prezesa - najbardziej liczyło się właśnie zdanie Lipińskiego. Do czasu. Elżbieta Witek szybko wykorzystała stanowisko w rządzie i rozpoczęła wzmacnianie swojej politycznej pozycji, co wielu osobom się nie podobało.

- Zaczęła nosić głowę wysoko, zbyt wysoko. Wielu politykom wydawało się, że jej władza była zbyt mocna - mówi nam jeden z ważnych posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Elżbieta Witek, która mandat posła zdobyła z okręgu legnickiego, czyli z tego samego okręgu co Lipiński, rosła w siłę i wykorzystała osłabienie Lipińskiego, związane z dymisją Dawida Jackiewicza ze stanowiska ministra skarbu. Partia zdecydowała się także powołać Lipińskiego na pełnomocnik rządu do spraw społeczeństwa obywatelskiego. To odebrano jako osłabienie polityka, niektórzy mówili nawet o upokorzeniu.

Nowy premier jest jednak ogromną szansą dla Lipińskiego. I on zdaje się o tym wiedzieć. Od kilku dni w publicznych rozmowach bardzo dobrzy wypowiadał się o Morawieckim. Brał także udział w partyjnych nardach, w siedzibie PiS, przy Nowogrodzkiej.
- Adam uporządkował wiele spraw w swoim życiu i jest gotowy na powrót do pierwszych szeregów w partii - słyszymy od polityka z otoczenia Lipińskiego.

Wydaje się też, że ze stanowiskiem pożegna się Beata Kempa, która jest jednym z liderów Solidarnej Polski. Morawiecki będzie chciał mieć kogoś zaufanego na funkcji szefa kancelarii, a wiadomo, że z szefem Solidarnej Polski, Zbigniewem Ziobro nie ma najlepszych kontaktów.

Mówi się o tym, że szefowa kancelarii premiera mogłaby zostać ambasadorką w Watykanie.

- Bardzo jej na tym zależy, to jest wręcz jej marzenie, ale w tym momencie nie ma żadnych konkretnych decyzji. Czas pokaże - mówi nam jeden z polityków PiS-u.

ZOBACZ TEŻ:

TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska