Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Donald Tusk wspomoże dolnośląskich kandydatów PO?

Malwna Gadawa
Stanisław Huskowski, Alicja Synowska i Michał Jaros
Stanisław Huskowski, Alicja Synowska i Michał Jaros Malwina Gadawa
Platforma Obywatelska zarejestrowała dziś listę kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jej kandydaci zebrali ponad 30 tysięcy podpisów. - Chcemy pokazać naszą siłę i jedność. Nie mieliśmy żądnych problemów, żeby zebrać podpisy pod listą - powiedział poseł Michał Jaros, szef kampanii wyborczej dolnośląskiej PO.

Michał Jaros w towarzystwie kandydatów do Parlamentu Europejskiego - Stanisława Huskowskiego z Wrocławia i Alicji Synowskiej ze Świdnicy przynieśli kartony z zebranymi podpisami Dolnoślązaków i mieszkańców województwa opolskiego.

Szef kampanii wyborczej mówił, że w zbieranie podpisów włączyło się wielu działaczy PO oraz sami kandydaci. Alicja Synowska w swoim powiecie zebrała ponad 2 tysiące podpisów. Michał Jaros nie ukrywa, że tak duża liczba miała pokazać, jak silna jest Platforma. - Jesteśmy jedną silną partią i to będziemy chcieli pokazać w kampanii.

Michał Jaros obiecuje, że Platforma Obywatelska na razie niewidoczna w kampanii, zmieni styl jej prowadzenia. - Nie zabraknie niespodzianek. Być może Wrocław odwiedzi także sam premier Donald Tusk, jednak to będzie zależało od sytuacji - mówi poseł Jaros.

Platforma chce, żeby kandydaci spotykali się z wyborcami. Ma być mało plakatów i bilbordów, a właśnie dużo bezpośrednich rozmów.

Czy szef regionu, Jacek Protasiewicz, włączy się kampanię wyborczą? - Myślę, że to będzie zależało od samych kandydatów, na pewno, jeżeli będą chcieli Jacek Protasiewicz będzie służył swoim doświadczeniem

Platforma nie wyklucza także debat z innymi kandydatami, np. dyskusję ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego z byłym ministrem Kazimierzem Michałem Ujazdowskim z PiS. Jednak szef kampanii PO zaznacza, że to będzie zależało od samych kandydatów.

Platforma zapowiada, że na pewno zdobędzie dwa mandaty. - Tyle dają nam też sondaże.

Politycy zapowiadają, że zawalczą o trzy, czyli tyle, ile mają teraz. - Dwa mandaty nie będą dla nas porażką - zapewnia wiceminister Stanisław Huskowski. - Taki wynik odzwierciedli rzeczywistość. Jednak zrobimy wszystko, żeby zdobyć ich więcej - mówi Huskowski, który nie ukrywa, że sam chciałby dostać się do Parlamentu Europejskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska