Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prejs: Liczyliśmy się z odejściem Byrtka

Marcin Kaźmierczak
Po odejściu D. Byrtka głogowski klub negocjuje z innym doświadczonym stoperem

W czasie, gdy piłkarze MZKS Chrobrego Głogów odpoczywają po trudach rundy jesiennej, o odpoczynku nie mogą mówić członkowie sztabu szkoleniowego i włodarze pomarańczowo - czarnych, którzy monitorują rynek transferowy i negocjują kontrakty z nowymi zawodnikami.

Póki co bilans transferowy głogowian jest na minusie. Największe osłabienie to bez wątpienia odejście do lidera rozgrywek, Wisły Płock, Damiana Byrtka. - Damian ma za sobą bardzo udaną rundę. Był skuteczny nie tylko w obronie, ale i przy stałych fragmentach, po których zdobył dwie bramki i dwa razy bardzo dobrze zgrał piłki kolegom. To sporo jak na stopera. Tak to jednak bywa, że co roku ktoś się rozwija i odchodzi gdzieś wyżej - zauważa Z. Prejs.

Włodarze MZKS-u byli jednak przygotowani na odejście rosłego obrońcy. - Wiedzieliśmy, że mamy kilku zawodników, którzy bardzo mocno wypromowali się w tej rundzie i liczyliśmy się z tym, że mogą odejść. Największe szanse na to miał właśnie Damian Byrtek, który miał w kontrakcie niską kwotę odstępnego, która nie stanowi przeszkody dla czołowych klubów pierwszej ligi - podkreśla dyrektor klubu. - Damian początkowo deklarował, że chce zostać, ale Wisła cały czas naciskała. Trudno mu się zresztą dziwić, bo piłka nożna to jego zawód, a przejście do Płocka jest, przynajmniej finansowo, krokiem w przód. Nie było więc sensu na siłę mu w tym przeszkadzać - kontynuuje.

Taki zapis w kontrakcie ma też Wołodymyr Hudyma, ale w połowie rundy złapał kontuzję, co odstraszyło potencjalnych nabywców. - Pozostali zawodnicy mają już klauzule, które pozwalają im odejść tylko do klubów z ekstraklasy. Jeśli chodzi o inne nazwiska, póki co jest cisza - wyjaśnia Z. Prejs.

W związku z odejściem Byrtka, pomarańczowo - czarni penetrują rynek w poszukiwaniu godnego następny na środku obrony. - Dzięki transferowi Damiana zyskaliśmy kilkadziesiąt tysięcy złotych, a do tego był w czwórce najlepiej zarabiających zawodników, więc zwolniły się kolejne środki. Mamy więc jakieś pole manewru - twierdzi dyrektor MZKS-u. - Od jakiegoś czasu jesteśmy w kontakcie z jednym zawodnikiem. Jest to klasowy piłkarz, który na pewno dałby nam dużą jakość i bez wątpienia wniósłby największe doświadczenie do drużyny, jeśli chodzi o mecze wysokiej rangi. Trener Mamrot już z nim rozmawiał, przedstawił mu swoją wizję. Jeśli się zdecyduje i jego oczekiwania będą do spełnienia, to zostanie naszym zawodnikiem. W ciągu kilku najbliższych dni wszystko powinno się wyjaśnić - dodaje.

Transfer Byrtka jest także szansą dla będącego najdłużej w klubie Michała Michalca. - Michał zagrał kilka dobrych meczów w tej rundzie i udanie zastępował Byrtka, czy Bogusławskiego. Ta sytuacja jest więc szansą dla niego, by wrócił do podstawowego składu. Sądzę, że stać go na to - zapewnia Z. Prejs.

Klub z Wita Stwosza cały czas poszukuje również młodzieżowca. - Takie były zalecenia trenera Mamrota, żeby sprowadzić młodzieżowca, który podniósłby rywalizację i jednocześnie z marszu był gotowy do gry. Być może okaże się, że uda się połączyć te dwie sprawy i młodzieżowiec będzie właśnie stoperem - zdradza Z. Prejs.

Zmiany w przerwie zimowej dotkną także sztab szkoleniowy Chrobrego. Z klubem pożegnali się długoletni fizjoterapeuta Michał Jamroszczyk i trener bramkarzy Miłosz Gładoch. - Czym się jest wyżej, tym są większe wymagania i trzeba więcej pracować. Michał Jamroszczyk i Miłosz Gładoch z powodów osobistych nie mogli być tak dyspozycyjni, jakbyśmy tego oczekiwali i zdecydowali się odejść. Jesteśmy w trakcie negocjowania umów z nowym fizjoterapeutą i trenerem bramkarzy - tłumaczy dyrektor.

W sztabie Ireneusza Mamrota pojawi się także nowa osoba - trener przygotowania motorycznego.

- To już pewne. Będzie to człowiek z odpowiednim wykształceniem i już sporym doświadczeniem w klubach. Ma także licencję UEFA „A”, więc będzie mógł być przez nas wykorzystany również w Szkole Mistrzostwa Sportowego - zdradza Z. Prejs.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska