Sędziów też było niewielu. Zagrali w jednej drużynie z adwokatami. Na bramce stał sędzia Zbigniew Muszyński z wydziału karnego Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Możemy go spotkać choćby w składzie sądzącym Pawła R. - oskarżonego o bombowy zamach na wrocławski autobus.
- Ja to czasem grywam w siatkówkę. A na bramce to tylko raz w roku na turnieju. No i w telewizji oglądam jak grają bramkarze – mówił nam sędzia Muszyński. Jego drużyna zajęła trzecie miejsce.
Wygrali radcowie prawni. Ale to drużyna, która gra ze sobą na co dzień. - Występujemy w lidze amatorskiej „Śląsk Pro” - mówi jeden z zawodników Bartosz Nogala. Raz w tygodniu gramy mecz. W tym roku chyba spadniemy z pierwszej ligi. Ale w tych rozgrywkach jest wysoki poziom.
Wrocławscy adwokaci wystawili aż dwie drużyny. Jedna z nich zajęła drugie miejsce. A druga czwarte.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?