Podobnie jak główne budynki młyna, tak i elewator jest wpisany do rejestru zabytków, więc jest objęty ochroną konserwatorską. Kompleks należy teraz do spółki deweloperskiej Atal, która od wojewódzkiej konserwator zabytków dostała pozwolenie na przekształcenie elewatora na budynek mieszkalny. Zakres przebudowy został ustalony z biurem miejskiego konserwator zabytków. Agata Chmielowska przyznaje, że była to trudna i żmudna praca, ponieważ adaptacja musiała zakładać zachowanie konstrukcji budynku oraz niektórych elementów wnętrza.
– To bardzo ciekawy i wymagający obiekt, długo nad nim pracowaliśmy. Dążyliśmy do tego, aby zachować wewnętrzne słupy o nieszablonowym przekroju czy podziemia o niestandardowej konstrukcji żelbetowej – oświadcza miejska konserwator.
Agata Chmielowska udzieliła pozwolenia konserwatorskiego, ponieważ chciała, aby pusty zabytek zyskał nową funkcję. – W dużej mierze jego pierwotny wygląd będzie zachowany – cieszy się konserwator.
Opustoszałe wnętrze zmieni się znacząco, ale elewację czekają tylko niezbędne zmiany. Deweloper ją odnowi i wykuje w niej otwory okienne oraz drzwiowe. Z kolei balkony będą dostawione do jednej strony elewacji. Osobna konstrukcja pozostawi możliwość ich demontażu, o ile w przyszłości będzie taka konieczność.
Łukasz Borkowski ze spółki Atal potwierdza, że cały budynek będzie przystosowany do celów mieszkalnych. Spółka jeszcze nie ustaliła, ile loftów lub apartamentów zbuduje w elewatorze. O szczegółach inwestycji poinformuje jeszcze w tym miesiącu.
Atal planuje rewitalizację także Młyna Różanka. Chmielowska obiecuje, że i ten budynek znacząco się nie zmieni.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
