Głogowianka Stefania Szulejko obchodziła swoje setne urodziny. Z tej okazji zorganizowano dla niej specjalną uroczystość w ratuszu.
Stefania Szulejko urodziła się 2 września 1916 roku. Przed II Wojną Światową mieszkała w Brzozówce koło Nowogródka (dzisiejsza Białoruś). Po wojnie musiała wyjechać na Ziemie Odzyskane. Jej mąż, który służył w Armii Krajowej, został zesłany na Sybir. Pani Stefania, aby uniknąć tego losu wyjechała w te rejony wraz z dwoma córkami. Trafiły do Kotli, gdzie mieszkały przez wiele lat. Do Głogowa pani Stefania przeniosła się ponad 30 lat temu.
Kobieta doczekała się 2 córek, 5 wnuków, 10 prawnuków i już 2 praprawnuków.
Podczas uroczystości w głogowskim ratuszu towarzyszyła jej liczna rodzina, ale też sąsiedzi i znajomi. Odebrała ona życzenia od prezydenta Rafaela Rokaszewicza oraz list gratulacyjny od premier Beaty Szydło. Specjalne gratulacje przekazała jej też przedstawicielka ZUS-u. Miała ona jeszcze jedną dobrą informację. Każdy stulatek w Polsce otrzymuje specjalny dodatek do emerytury, wynoszący ponad 3 tysiące złotych.
Pani Stefania to osoba bardzo wierząca i jak mówi, to właśnie dzięki Bogu udało jej się dożyć takiego wieku. Nie brakuje jej też poczucia humoru. Gdy goście odśpiewali jej 200 lat, skomentowała to krótko.
- Tyle lat się męczyć? - kiwała z powątpiewaniem głową jubilatka.
Stulatka nie była w stanie podać recepty na takie długie życie i zachowanie zdrowia.
- Sama nie wiem jak to. Tym bardziej, że ciężko pracowałam napierw w PGR, potem w cegielni - mówiła nam.
Według danych głogowskiego ratusza oprócz pani Stefanii w naszym mieście żyje jeszcze tylko jednak stulatka, która swoje setne urodziny również obchodziła w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?