Pracowity tydzień mają za sobą strażacy z głogowskiej PSP oraz okolicznych jednostek OSP, którym wysokie temperatury i przedłużająca się susza również dają się we znaki. W takich warunkach wystarczy iskra, by wysuszone trawy czy ścierniska zajęły się ogniem. W sobotę, 8 sierpnia, strażacy musieli przeprowadzić przez to trudną akcję w okolicach Piastowa. Płomienie objęły ściernisko i część zbóż. Zagrażały okolicznym polom, ale również osiedlu domków jednorodzinnych przy ul. Bolesława Wysokiego. Akcja była trudna, a płomienie momentami sięgały nawet do trzech metrów wysokości. Na szczęście udało się opanować ogień, ku uldze mieszkańców okolicy.
Dzień później dokładnie w tym samym miejscu wybuchł kolejny pożar, który również zagroził okolicznym zabudowaniom oraz polom. Także tym razem strażacy stanęli na wysokości zadania i szybko uporali się z groźnym żywiołem.
W obu tych przypadkach najprawdopodobniej mieliśmy do czynienia z podpaleniem. W tym miejscu praktycznie co roku dochodzi do podobnych zdarzeń. Trwa poszukiwanie podpalacza, jednak sprawców zaprószenia ognia w takich miejscach odnajduje się bardzo rzadko. Brakuje bowiem świadków.
Strażacy bardzo często interweniują przy pożarach ściernisk i traw. Nieczęsto dochodzi jednak do nich w tak niewielkich odległościach od miasta. Kolejna interwencja straży była potrzebna 11 sierpnia. Tym razem w ogniu stanęło ściernisko na Krzepowie. Nie była to jednak robota podpalacza, a pioruna, który uderzył w linie wysokiego napięcia. Zanim udało się opanować płomienie, strawiły one blisko trzy hektary terenu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
