Ogień pojawił się na najwyższej kondygnacji, na poddaszu. Dogaszanie trwało jeszcze po godz. 19. Po godz. 20 trzy zastępy straży pożarnej zajęły się rozbiórką pozostałych części budynku. Usuwane są elementy, stanowiące ewentualne zagrożenie dla osób, które mogą się znaleźć w pobliżu obiektu.
- Po tym, jak przejęliśmy go od Agencji Rynku Rolnego, niedawno skończyliśmy remont budynku - mówi wójt Marcin Kasina. - Na razie poprosiliśmy mieszkańców, żeby schronili się w wiejskiej świetlicy, ale musimy się dowiedzieć, czy mają schronienie u rodzin, czy my im je zapewnimy.
Gmina wyremontowała ostatnio jeszcze kilka innych mieszkań m.in. w Leśnym Młynie i Ligocie Polskiej i prawdopodobnie tam zamieszkają pogorzelcy.
- Dostałam informację o tym, że się pali, gdy byłam w pracy - mówi jedna z mieszkanek pałacyku. - Córka dzwoniła, że nie może wydostać się z mieszkania. To było straszne. Na szczęście strażacy jej pomogli i zdołała ucie razem z moją siostrą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?