Dodają, że osoby, które zauważyły, iż stare grobowce są otwarte, widziały także wyciągnięte z nich kości. Niektórzy mówią, że kośćmi zainteresowały się już dzikie zwierzęta.
Po wsi krąży także legenda, że być może osoby, które odwiedziły poniemiecki cmentarz, na którym są także ruiny ewangelickiego kościoła, to sataniści. - Teraz nie wiadomo, kto to zrobił i dlaczego. Być może to zwykłe hieny cmentarne, które dewastują groby, żeby coś znaleźć i na tym zarobić. Takie osoby powinno karać się naprawdę surowo. Ciała zmarłych należy traktować z szacunkiem - mówi mężczyzna, który od dawna mieszka w Krzywinie.
Aleksander Bek, wójt gminy Przeworno, mówi, że gdy tylko dowiedział się o sprawie, poinformował o niej odpowiednie służby. Dodaje, że na tym cmentarzu ostatnie pochówki miały miejsce jeszcze przed wojną, więc w związku z otwartymi grobowcami nie ma żadnego zagrożenia epidemiologicznego. - Nie można także mówić o zbezczeszczeniu zwłok, a raczej o zniszczeniu grobowców.
Wójt dodaje, że gmina dba o teren tak jak może. - Staramy się robić tyle, na ile starcza nam pieniędzy. Jeżeli są środki, kierujemy tam do pracy osoby bezrobotne, by uporządkowały cmentarz - mówi wójt. Aleksander Bek dodaje, że pewnie ktoś po prostu szukał szczęścia i myślał, że znajdzie jakieś kosztowności.
Policjanci ze Strzelina prowadzą w tej sprawie postępowanie, jednak nie znaleźli sprawcy lub sprawców tego czynu.
Komendant powiatowej policji Jacek Gałuszka mówi, że miejsce będzie częściej odwiedzał dzielnicowy, ale w takich sytuacjach ważna jest także reakcja mieszkańców. - Powinni być czujni i informować o wszystkim, co ich niepokoi. Jeżeli zniszczeń dokonał jakiś człowiek, to najprawdopodobniej jest on mieszkańcem tej wioski - dodaje komendant.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?