Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat legnicki: Kierowcy szaleją na nowej drodze

Zygmunt Mułek
Wczoraj starostwo świętowało otwarcie drogi w Rogoźniku
Wczoraj starostwo świętowało otwarcie drogi w Rogoźniku Fot. Piotr Krzyżanowski
Wczoraj oficjalnie otwarto wyremontowany odcinek drogi powiatowej nr 2184 D między Rogoźnikiem a Polanką, w powiecie legnickim.

- Takiej drogi nie ma nawet w Warszawie - cieszy się Edward Byczko, mieszkaniec Rogoźnika. - Wiem, co mówię, bo byłem niedawno w Sali Kongresowej. Tam przy jezdniach chodniki są dużo gorsze.

Rogoźnik był słynny z tego, że przez wieś przebiegała najbardziej dziurawa droga w powiecie. Najpierw rozjeździły ją wielkie ciężarówki wożące materiały na budowę autostrady. A potem kierowcy wybierali tę szosę, bo to najlepszy skrót między autostradą A 4 a drogą krajową nr 94.

- Jak tir przejeżdżał przez wieś, to tak trzęsło na stole w mieszkaniu, że herbata sama się w szklance mieszała - narzekał dwa lata temu Roch Pabisiak. - Ludziom pękały ściany w domach.

W minionym roku starostwo zdobyło pieniądze z funduszy unijnych i rozpoczęto prace. Remont niespełna trzyipółkilometrowego odcinka (od granicy powiatu do końca Rogoźnika) kosztował 5 mln zł. Starostwo dołożyło połowę tej kwoty.

- To cudownie, że mamy tak pięknie wyremontowaną drogę - cieszy się Danuta Zając. - Jeździ się po niej jak po stole. Ale szaleńcy pędzą przez wieś nawet 100 km/h.

Jej koleżanka Irena Jaszczyk dorzuca: - Może dojść do tragedii, bo przejście dla pieszych nie jest dobrze widoczne!

Ale to niejedyne zmartwienia mieszkańców wsi. - Do drogi nie ma nikt zastrzeżeń - dodaje Edward Byczko. - Ale pobocze jest fatalne. Wysypali je tylko piaskiem. Samochody szybko je rozjeżdżą i wtedy asfalt się skruszy. Szkoda, że wyremontowana szosa kończy się za wsią, dalej jest dziurawo.

Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Maciej Dzięgielewski przyznaje, że z poboczem są problemy. - Wykonawca na bieżąco uzupełnia ubytki. Gdy trawa dobrze się ukorzeni, będzie ono stabilne. Wiem, że kierowcy jeżdżą za szybko, ale to mieszkańcy powinni zwrócić się do policji, by ich utemperowała. Niestety, nie ma na razie szans do wyremontowanie 14,5-kilometrowego odcinka od Rogoźnika do Prochowic.

- Starostwa na to nie stać - przekonuje dyr. Dzięgielewski. - Mamy wiele dróg, które trzeba naprawić.
W fatalnym stanie jest w pow. legnickim droga prowadząca na Goślinów czy Dąbie Cichorzów. W przyszłym roku starostwo planuje jednak wyremontować trasę przez Lisowice w gminie Prochowice. Koszt wyniesie 2,7 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska