Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł PO wypowiada wojnę związkowcom: Koszty przywilejów to 250-300 mln zł rocznie! (ROZMOWA)

Malwina Gadawa
Poseł Michał Jaros chce publicznej debaty o związkach zawodowych w Polsce
Poseł Michał Jaros chce publicznej debaty o związkach zawodowych w Polsce fot. Paweł Relikowski
Michał Jaros, wrocławski poseł Platformy Obywatelskiej, prześwietla koszty funkcjonowania związków zawodowych. Twierdzi, że pochłania to olbrzymie pieniądze z budżetu.

Rozmowa:

Rozpoczął Pan publiczną dyskusję o finansach związkowców. Nie boi się Pan, że to początek wojny ze związkami zawodowymi?

Chciałbym, żeby to był początek wyważonej dyskusji o funkcjonowaniu związków zawodowych. Obowiązująca ustawa została przyjęta w 1991 roku i nie przystaje do dzisiejszego świata, a także nadaje związkowcom nadmierne przywileje.
Jakie nadmierne przywileje mają związkowcy? Z czego powinni zrezygnować? Czy te nadmierne przywileje rodzą patologie?
Określoną ustawą liczbę etatowych działaczy związkowych utrzymują pracodawcy. Osoby te nie pracują dla firmy, a pracodawca ponosi tego koszty. Po drugie pracodawca ma obowiązek udzielić powierzchnię biurową dla funkcjonowania związku zawodowego. Przed mistrzostwami świata w piłce nożnej w 2010 r. szef jednego ze związków w spółce Skarbu Państwa zażyczył sobie telewizor i antenę satelitarną do biura. Oficjalnie chciał przystosować salę do przeprowadzania telekonferencji. Po trzecie to pracodawca zbiera w imieniu związku składki, potrącając je z pensji zrzeszonych pracowników.

Zespół pod Pana kierownictwem opracował raport o kosztach funkcjonowania związków zawodowych. Jak wygląda sytuacja? Ile kosztują związki na Dolnym Śląsku?

Trudno to policzyć ze względu na fakt, że najwięcej kosztują przywileje w wielkich spółkach Skarbu Państwa, takich jak np. PKP czy Tauron, które zatrudniają związkowców na terenie wielu województw. Z danych, które przesłały do nas instytucje i firmy państwowe, wynika, że na Dolnym Śląsku kwota ta jest nieco wyższa niż 10 mln zł. Można szacować, że koszty funkcjonowania przywilejów tych związków w jednostkach, z których nie spłynęły dane, lub nie spłynęły informacje o jednostkach podległych (np. o spółkach samorządowych) mogą sięgnąć nawet 250-300 mln zł.

Jakie będą skutki tego raportu?

Powinien rozpocząć dyskusję o roli związków zawodowych w wolnej, nowoczesnej Polsce. Jak zwiększyć ich niezależność i wzmocnić je w relacjach z biznesem. Chciałbym również, aby przeciąć łańcuch absurdów, które wynikają z nadużywania przywilejów, o których mowa. Warto przypomnieć działacza PKP Cargo, który wykorzystując swoją pozycję doprowadził do sytuacji, w której zarabiał kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Dwa tygodnie temu sąd rejonowy uznał, że jego dyscyplinarne zwolnienie z pracy było zgodne z prawem. Wyrok nie jest prawomocny.

Uważa Pan, że związki nie powinny funkcjonować na dotychczasowych zasadach?

I związki zawodowe, i pracodawcy powinni usiąść do rozmów w tej sprawie. Uważam, że sprawa zniesienia nadmiernych i generujących patologie przywilejów związkowych to dobry początek dla takiej rozmowy.

Niektórzy uważają, że bez związków zawodowych pracodawcy nie będą przestrzegać żadnych praw pracowniczych. Jaki powinien być złoty środek?

Nie wyobrażam sobie polskiego rynku pracy bez związków zawodowych. Zapisały się złotymi zgłoskami w naszej historii. Chciałbym dać im narzędzia, by równie godnie odznaczały się w niezależnej walce o prawa pracowników.

Nie boi się pan Piotra Dudy? Szef Solidarności twierdzi, że mówiąc o tym, że związki kosztują nas rocznie 250-300 mln, kłamie Pan i chce Pana pozwać do sądu

Jeżeli sprawa trafi do sądu, to skorzystają na tym Polacy, bo wiedza o kosztach przywilejów związkowych zostanie upowszechniona. Za każdym razem powtarzałem i powtarzam dzisiaj - instytucje, które odpowiedziały na ankietę, którą wysłali moi współpracownicy, wykazały łącznie 189 643 956 zł i 54 gr kosztów wynikających z funkcjonowania przywilejów związkowych.

ZOBACZ TEŻ: URZĄD MARSZAŁKOWSKI REZYGNUJE Z PLATFORMY E-DOLNY ŚLĄSK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska