Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Jacek Świat o wieku emerytalnym i paliwie z Orlenu: Wystarczyło rok nie kraść, jak nasi poprzednicy i pieniądze się znalazły

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Poseł Jacek Świat przypomina ruchy polityczne związane z wiekiem emerytalnym poprzednich rządów i obecnych. Tłumaczy także, dlaczego to dobrze, że Orlen nie zmienił ceny paliw na przełomie roku.
Poseł Jacek Świat przypomina ruchy polityczne związane z wiekiem emerytalnym poprzednich rządów i obecnych. Tłumaczy także, dlaczego to dobrze, że Orlen nie zmienił ceny paliw na przełomie roku. Maciej Rajfur
10 lat temu Platforma Obywatelska podniosła Polakom wiek emerytalny. Później Prawo i Sprawiedliwość doszło do władzy i cofnęło to posunięcie. Poseł Jacek Świat "w rocznicę" tej głośnej decyzji analizuję politykę emerytalną. Odnosi się także do burzy medialnej w związku z cenami paliw na Orlenie.

Kobiety i mężczyźni powinni być traktowani równo - nawet z emeryturą?

Poseł Jacek Świat przypomina, że mija 10. rocznica podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat przez koalicję PO-PSL. Dla mężczyzn to było wydłużenie o 2 lata, dla kobiet 7 lat, a dla pań pracujących w rolnictwie aż o 12.

- Myśmy tę zmianę jako rząd Zjednoczonej Prawicy wycofali. To była jedna z ważniejszych decyzji po tym, jak przejęliśmy władze - mówi poseł Świat.

Jego zdaniem ta decyzja Platformy Obywatelskiej sprzed 10 lat była efektem gigantycznej grabieży, która się w Polsce dokonywała. Ogromna część świadczeń podatkowych znikała w rajach podatkowych. Pieniądze były marnotrawione w sposób beznadziejny.

- Wystarczyło rok nie kraść, tak jak nasi poprzednicy, byśmy mieli pieniądze na różne programy np. 500 plus. Przez ostatnie lata zarobiliśmy bilion złotych więcej niż nasi poprzednicy. Te pieniądze wtedy też były, ale one gdzieś znikały. A ofiarą padli emeryci. Dziś stać nas na to, by rewaloryzować emerytury i wypłacać 13. i 14. emeryturę - wymienia poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Podkreśla, że poprzednie rządy kosztem seniorów starały się ratować budżet, ale w tym wyrównywaniu i wydłużaniu wieku emerytalnego był też element "zacietrzewienia ideologicznego".

- Twierdzono, że kobiety i mężczyźni są równi, a więc muszą ponosić podobne obciążenia. Abstrahowano od różnic biologicznych, od różnic w zawodach, profesjach. W z punktu widzenia pani, która pracuje na uczelni, wiek 67 lat nie musi być podeszły, ale u pielęgniarki, czy pani na kasie praca w tym wieku to potężne obciążenie. Ludzie starzeją się różnie, a w dodatku okres komunizmu przełożył się na nasze zdrowie - tłumaczy Jacek Świat.

Zaznacza, że jeżeli ktoś chce pracować i ma taką możliwość, to dobrze, ale ma być to kwestia wyboru, a nie przymusu. Informuje, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości wprowadzono emeryturę bez podatków, obniżono PIT dla pracujących, by wypłacać programy społecznej jak Senior +.

- Minimalna emerytura w 2007 r wynosiła 524 złote, w 2015 - 757 złotych, w tym roku to 1445 złotych, a więc w ciągu 10 lat więcej o 91 procent. Nawet przy dzisiejszej wysokiej inflacji widzimy, o ile wyższe są te świadczenia. A jeszcze w 2010 roku Platforma Obywatelska zarzekała się, że nie myśli o podwyższeniu wieku emerytalnej, ale już w expose Donalda Tuska pod koniec 2011 pojawiła się zapowiedź podwyższenia wieku emerytalnego i tak się stało – przypomniał poseł Świat.

Pretensje opozycji w stosunku do Orlenu? "Z Księżyca"

Porusza on także wątek Orlenu i ataków opozycji na koncern w ostatnich dniach, które dotyczyły cen paliwa. Jak to się stało, że Orlen, mimo podniesienia VAT-u, potrafił utrzymać ceny?

- Słyszymy oskarżenia, że byliśmy ograbiani przez Orlen. Warto przypomnieć, że te ceny utrzymują też koncerny zagraniczne. To może oskarżenia warto adresować od razu do zagranicznych koncernów. Pamiętajmy, że składowych cen paliw jest bardzo wiele, m.in. cena ropy na rynkach zagranicznych określana w dolarach. I to nie zależy od nas jako państwa – tłumaczy Jacek Świat.

20 procent paliw sprzedawanych w Polsce, jest importowanych. Na ceny ich nie mamy wpływów.

- Orlen zapewne było stać na obniżenie ceny swoich paliw, ale to by znaczyło, że żadnej firmie nie opłacałoby się importować benzyny z zagranicznych rafinerii. Przerobili to Węgrzy, którzy ustalili niską cenę. Zaczęły się braki, kolejki i panika. Musieli się z tego wycofać. A zatem pomysł opozycji, by ustalić cenę paliwa na 5 złotych jest z Księżyca – komentuje poseł Świat.

Dlaczego Orlen nie obniżhył ceny, kiedy spadła cena baryłki ropy pod koniec ropy?

- Wiedzieliśmy o tym, że wróci wyższa stawka. Chwilowe przedświąteczne ceny mogłoby spowodować panikę na rynku i związane z tym braki. Mogłoby też zachęcić spekulantów do skupowania beznzyny w hurcie czy detalu. Zwykła odpowiedzialność i zdrowy rozsądek podpowiadał, żeby nie majstrować przy cenach. A stabilność rynku pozwala planować gospodarkę i biznes - słyszymy od posła PiS.

Zaznacza on, że relatywnie ceny paliw w Polsce są niskie, choć są kształtowane przez międzynarodowe rynki. W Niemczech czy w Norwegii benzyna jest rzeczywiście tańsza niż w u nas. Ale jednak mamy niższe ceny w porównaniu z Czechami, czy Węgrami.

- 10 lat temu za minimalną płacę mogliśmy kupić dwa razy mniej benzyny niż obecnie. A jeśli chodzi o płacę średnią to możemy kupić 40 procent więcej benzyny niż przed 10 laty. Tak wygląda ta rzekoma grabież – kończy poseł Prawa i Sprawiedliwości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska