Wrocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży wartego 265 tysięcy złotych mercedesa, który znajdował się na jednej z dróg wylotowych z miasta. W pościg ruszyło kilka radiowozów, które znajdowały się w okolicy.
Auto zostało namierzone w jednej z miejscowości znajdującej się na południe od Wrocławia. Policjanci zatrzymali siedzącego za kierownicą mężczyznę, wcześniej zajeżdżając mu drogę. Kierującym okazał się być 41-letni mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego.
- Mężczyzna przedstawiał policjantom inne wersje zdarzenia. Początkowo twierdził, że właściciel pojazdu, nieznany mu obywatel Niemiec, poprosił go o przetestowanie samochodu. Później zmienił wersję i twierdził, że chciał tylko zatankować. Fakty jednak przeczyły jego tłumaczeniom. Trafił prosto do policyjnego aresztu – mówi - st. sierż. Dariusz Rajski z KMP we Wrocławiu.
W międzyczasie właściciel pojazdu zgłosił się na komisariat i zawiadomił o kradzieży. Policjanci sprawdzają obecnie, w jaki sposób mężczyzna dokonał kradzieży i czy działał samodzielnie. Usłyszał już zarzut kradzieży pojazdu. Za swój czyn będzie teraz musiał odpowiedzieć przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?